Żeglarka Agata Barwińska mistrzynią Polski seniorek i młodzieżowców w klasie laser radial! [ZDJĘCIA]

2016-09-27 08:53:40(ost. akt: 2016-09-27 09:11:37)
Agata Barwińska (MOS Iława) dała nam kolejne powody do dumy

Agata Barwińska (MOS Iława) dała nam kolejne powody do dumy

Autor zdjęcia: Robert Hajduk

Zawodniczka MOS-u Iława do poważnego ścigania wróciła z ogromnym przytupem. Po nieudanych regatach w kwietniu, kiedy to nie zdobyła kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Rio, odpoczywała przez półtora miesiąca od pływania. Następnie wzięła się ostro za treningi. Efekt jest taki, że Agata Barwińska wywalczyła właśnie mistrzostwo Polski seniorek i młodzieżowców!
Walkę iławianki o bilety do Brazylii relacjonowaliśmy na bieżąco. Odbywające się u wybrzeży Wysp Kanaryjskich regaty O Puchar Księżniczki Zofii były ostatnią szansą Agaty Barwińskiej na zdobycie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Pływająca w klasie laser radial zawodniczka zajęła ostatecznie 25. miejsce w klasyfikacji generalnej i nie znalazła się w gronie żeglarek, które wywalczyły bilet do Brazylii.

To już jednak historia. Żeglarka MOS-u (chyba żaden wychowanek nie obrazi się, gdy napiszemy, że to największy talent w historii iławskiego klubu) jest właśnie po ostrym, sportowym resecie. Po nieudanych w efekcie zawodach postanowiła odpocząć od treningów i startów. — Miałam już tego dość, potrzebowałam odpoczynku i odcięcia się na jakiś czas od żeglowania. Nie pływałam przez około półtora miesiąca — mówi Agata.

Długa, potrzebna przerwa przyniosła oczekiwane skutki. Na początku lipca zawodniczka Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego wróciła do treningów. W związku z igrzyskami, które były oczywiście najważniejszą imprezą w tegorocznym kalendarzu żeglarzy z klas olimpijskich, iławianka nie miała okazji popłynąć w jakichkolwiek regatach. Może to i lepiej — w spokoju, pod czujnym okiem trenera Wojciecha Janusza przygotowywała się (m.in. na włoskim jeziorze Garda) do mistrzostw kraju.
— Przerwa od pływania naprawdę dużo mi dała. Teraz schodzę na wodę z radością, żeglowanie znowu sprawia mi frajdę — dodaje iławianka. Z takim nastawieniem — gdy dołączymy do tego jeszcze ogromne możliwości i talent — można dużo zdziałać. Zdobyć na przykład mistrzostwo Polski.


Regaty, które od czwartku do niedzieli odbywały się w Górkach Zachodnich (część Gdańska) miały charakter otwarty, mogli się więc zgłosić do nich reprezentanci innych krajów. Z tej możliwości skorzystała np. Tatiana Drozdovskaya, bardzo doświadczona żeglarka z Białorusi (w 2015 roku zdobyła mistrzostwo Europy). To ona wygrała całą rywalizację w klasie laser radial, jednak wśród Polek najlepsza była Barwińska i to ona zdobyła mistrzostwo seniorek i niejako przy okazji, mistrzostwo młodziczek (rywalizacja zawodniczek do lat 21). Jednocześnie prowadzone były bowiem dwie klasyfikacje. Iławianka poprawiła wynik z poprzedniego roku — w 2015 była wicemistrzynią seniorek i mistrzynią młodzieżowców.

Piszemy o Agacie, jednak nie zapominamy o drugiej iławiance biorącej udział w MP. Wiktoria Gołębiowska, kolejny wodny talent iławskiego MOS-u, walkę w krajowym czempionacie zakończyła na bardzo wysokim piątym miejscu, wśród Polek była czwarta, a wśród młodzieżowców zdobyła brązowy medal. Klub z Iławy spisał się więc w Trójmieście bardzo dobrze.

O podsumowanie udanego startu poprosiliśmy trenera Wojciecha Janusza.
— Dla Agaty był to sprawdzian odporności psychicznej. Zdała go na ocenę bardzo dobrą i wygrała prestiżowe regaty. Wysoką formę pokazała m.in. w wygranym wyścigu medalowym, który odbywał się na akwenie będącym w przeszłości miejscem niejednej niespodzianki. Natomiast Wiktoria to bardzo utalentowana, ale też jeszcze bardzo młoda zawodniczka. Ma zaledwie 16 lat. Wyniki uzyskiwane na tegorocznej Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży czy mistrzostwach kraju juniorek mogły dawać nadzieje na dobry start w Górkach Zachodnich. Nasza reprezentantka dzielnie walczyła z bardzo doświadczonymi rywalkami i zajęła wysokie miejsce, co bardzo cieszy — mówi szkoleniowiec.

Pod koniec rozmowy z Agatą Barwińską poruszyliśmy temat najbliższych planów naszej mistrzyni. Gdzieś tam nawet przewinęło się Tokio i rok 2020. Na razie jednak o tym spokojnie, żeby sprawy "nie spalić".

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Wiktoria Gołębiowska, 16-letni talent z MOS-u Iława


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5