Tylko remis GKS-u Wikielec w Korszach i spadek na 2. miejsce w tabeli

2016-09-26 10:44:33(ost. akt: 2016-09-26 10:58:12)
Paweł Łukasik miał udział przy obu bramkach zdobytych przez GKS Wikielec w wyjazdowym meczu z MKS-em Korsze

Paweł Łukasik miał udział przy obu bramkach zdobytych przez GKS Wikielec w wyjazdowym meczu z MKS-em Korsze

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Zawodnicy lidera tabeli IV ligi pojechali do Korsz po trzy punkty, ale przeciwnik okazał się silnym rywalem i drużyna trenera Marka Czachorowskiego zdobyła tylko punkt.
MKS Korsze – Rolimpex GKS Wikielec 2:2 (1:1)
Gole dla GKS: 40 min Paweł Łukasik, 50 min gol samobójczy

WIKIELEC: Malanowski — Kacperek, Francuz, Waląg, Kołakowski, Piórkowski (70 min Suchocki), Sobociński, Alancewicz (70 min. Kwiatkowski), Łukasik, Tomczyk (46 min. Matsiukiewicz), Piceluk (60 min. Płoski)

Dotychczasowy lider (GKS prowadził w tabeli przez cztery dni) chciał zainkasować komplet punktów w Korszach, ale nie udało się i musiał zadowolić się tylko remisem. Mecz nie wyszedł ekipie trenera Marka Czachorowskiego. Mankamentem była też murawa stadionu, trochę nierówna nawierzchnia i zawodnicy mieli kłopoty z operowaniem futbolówką. Pojawiło się dużo niedokładności w grze zespołu z gminy Iława, brakowało płynności w konstruowaniu akcji podbramkowych.

Pomimo tych problemów w 40 minucie Paweł Łukasik zdobył pierwszą bramkę. Gospodarze za chwilę zdobyli jednak typowego gola "do szatni". W drugiej połowie Wikielec chciał wciągnąć przeciwnika na własną połowę i próbować go kontrować. I w 50 min ponownie Paweł Łukasik dość przytomnie zachował się w polu karnym gości: strzelił, a obrońca zmienił lot piłki i wpadła ona do bramki. Radość z prowadzenia nie trwała długo, bowiem potem problematyczny rzut karny dla ekipy z Korsz został zamieniony na bramkę.

GKS miał jeszcze kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ale Adrian Płoski i Aleksandr Matsiukiewicz nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza gospodarzy. W końcówce Remigiusz Sobociński wyszedł sam na sam z bramkarzem MKS-u, jednak piłka toczyła się po nierównym boisku i wyszła w pole. Zespół z Wikielca stracił po tej kolejce fotel lidera.

Następny mecz ligowy Rolimpex GKS rozegra w sobotę 1. października o 18.00 na własnym obiekcie z Granicą Kętrzyn. Trzy dni wcześniej, w środę 28. września zagra u siebie mecz 1/16 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski, rywalem będzie Motor Lubawa.

Jutro na naszym portalu zamieścimy wyniki i tabele po piłkarskiej kolejce od IV ligi do B klasy.

Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5