Jarosław Płoski bez licencji na prowadzenie drużyny w IV lidze. Unia walczy o swojego trenera

2016-08-10 09:33:48(ost. akt: 2016-08-10 10:39:03)
Jarosław Płoski — trener z doświadczeniem, z umiejętnościami, ale na razie bez licencji na prowadzenie zespołu w IV lidze

Jarosław Płoski — trener z doświadczeniem, z umiejętnościami, ale na razie bez licencji na prowadzenie zespołu w IV lidze

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

W najbliższy weekend sezon 2016/17 rozpoczną piłkarze IV ligi, w tym m.in. Amex Bączek Unii Susz. Na kilka dni przed inauguracją rozgrywek nastąpiło jednak spore zamieszanie w suskim klubie: WMZPN dopatrzył się, że trener Jarosław Płoski nie posiada licencji na prowadzenie zespołu w tej klasie rozgrywkowej.
O piłkarskich osiągnięciach Amex Bączek Unii Susz w ostatnich kilku sezonach ciężko napisać coś złego. Zespół po sezonie 2011/12 awansował z A klasy do okręgówki. Następnie, po trzech sezonach, w rozgrywkach 14/15 z ogromną przewagą nad rywalami zdobył promocję do IV ligi, co już było historycznym osiągnięciem w dziejach Unii. W Suszu nie ukrywają, że głównym architektem tych wyników jest trener Jarosław Płoski, który w przeszłości prowadził m.in. drużyny Jezioraka Iława i GKS-u Wikielec.

Szkoleniowiec ten w poprzednim sezonie także nie posiadał licencji UEFA A, jednak w związku z tym, że klub z Susza był beniaminkiem w IV lidze, było to warunkowo dopuszczalne. Teraz jednak Płoski powinien już mieć "papiery" na prowadzenie zespołu w tej klasie rozgrywkowej. Komisja licencyjna dopatrzyła się tego formalnego błędu i postanowiła nie dopuszczać trenera do prowadzenia zespołu z Susza.

— Co ciekawe, w czerwcu ta sama komisja przyznała nam licencję na grę w IV lidze, była tam także zawarta informacja o licencji dla trenera. Teraz nagle doszukano się tej nieprawidłowości z naszej strony — mówi Krzysztof Bączek, prezes suskiego klubu.
— Oczywiście duża część winy jest po stronie trenera, który nie dopełnił swoich podstawowych obowiązków. Na jego obronę trzeba jednak dodać, że w lipcu zeszłego roku wysłał do wojewódzkiego związku piłkarskiego zgłoszenie chęci rozpoczęcia szkolenia na licencję UEFA A. W styczniu ponowił aplikację i czekał. Jak się jednak okazało, WMZPN nie przeprowadził przez ten okres kursu na tę licencję — tłumaczy Bączek.

Drużyna seniorów Unii na kilka dni przed rozpoczęciem rozgrywek znalazła się więc w sytuacji nie do pozazdroszczenia. W Suszu mają jednak przygotowane dwa warianty na wyjście z tej trudnej sytuacji.
— Pierwszy już wdrażamy w życie. Do WMZPN złożymy wniosek o warunkowe przyznanie licencji z akcentem na to, że trener Płoski w najbliższym możliwym terminie rozpocznie odpowiedni kurs. Niestety w naszym województwie w najbliższym czasie taki nie będzie przeprowadzony, jednak my zrobiliśmy rozeznanie w sąsiednich wojewódzkich związkach i wiemy, że kurs na licencję UEFA A odbędzie się w woj. pomorskim. Chcemy skorzystać z tego rozwiązania — tłumaczy prezes i główny sponsor klubu.

A drugi wariant? — Zakłada on, że zatrudnimy innego trenera posiadającego odpowiednią licencję, a Jarek Płoski będzie jego asystentem — mówi Krzysztof Bączek.
Unii w jej walce o swojego trenera życzymy powodzenia.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. b.piłkarz #2044379 | 89.228.*.* 10 sie 2016 22:50

    Skandalem jest to,że trener w takim wieku, z takim dorobkiem zawodowym, nie ma uprawnień do prowadzenia IV ligowej drużyny. Wstyd Panie Płoski.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. apsurdy #2044112 | 10 sie 2016 15:15

    Tym w PZPN w Głowach się przewraca na prowadzenie zespołu IV ligi powinno wystarczyć uprawnienie UEFA B instruktor lub trener II klasy swoją drogą jak można odbierać uprawnienia trenerom II Klasy i I klasy którzy kończyli dwuletnie kursy lub robili uprawnienia razem ze studiami,powaliło się im w głowach. na AWF a teraz kursik w Białej Podlaskiej ważny a te uprawnienia do lamusa

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. .... #2579943 | 83.12.*.* 14 wrz 2018 03:38

    Do tej pory prowadzi drużyny na papierach wystawionych przez Prezesa haha

    odpowiedz na ten komentarz

  4. precz z leśnymi dziadkami #2050203 | 92.196.*.* 21 sie 2016 17:36

    licencja ? pytam po co ? po co ?po co ? co ta licencja daje ? no co ? trenera weryfikują wyniki nie jakaś licencja !!!

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Klaudiusz #2043945 | 46.186.*.* 10 sie 2016 11:23

    Panowie z Związków Sportowych nie wiedzą już jak z biednych klubów ściągnąć kasę. Wymyślili licencje nie tylko dla renerów jak i zawodników by ich dopuścić do trenowania. Np. licencje zawodnicze co rok należy odnawiac, a procedura niełatwa ale przede wszystkim kosztowna. Jeśli trener nie ma licencji aktualizowanej co jakiś okres określony przepasamy, czyli widzimisię Związku, to nie znaczy że nie ma dyplomu ukończenia kursów i mianowania na trenera lub instruktora. On to wszystko ma, ale go nie dopuszczą, bo nie ma badan lekarskich, nie ma poświadczeń dyplomu przez urzędników ze związku sportowego.

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5