GKS Wikielec pokonał w sparingu Czarnych Rudzienice [ZDJĘCIA]

2016-07-28 09:23:55(ost. akt: 2016-07-29 21:14:50)
Piłka może przejść, rywal niekoniecznie... Paweł Sagan (GKS Wikielec) powstrzymywany przez rywala z Rudzienic

Piłka może przejść, rywal niekoniecznie... Paweł Sagan (GKS Wikielec) powstrzymywany przez rywala z Rudzienic

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Wczoraj na stadionie w Wikielcu doszło do meczu sparingowego, w którym zmierzyły się dwie drużyny z gminy Iława. IV-ligowy GKS podejmował na swoim terenie występujących w okręgówce Czarnych Rudzienice.
Rolimpex GKS Wikielec – Czarni Rudzienice 8:2
1:0 (7 min) Sagan
2:0 (9 min) Sobociński
3:0 (17 min) Sobociński
4:0 (21 min) Sobociński
4:1 (43 min) Dedek
5:1 (65 min) Sobociński
6:1 (71 min) Płoski
7:1 (73 min) Alancewicz
7:2 (75 min) Wrześniak
8:2 (80 min) Kołakowski

GKS Wikielec: Malanowski — Kacperek, Suchocki, Kwiatkowski, Piórkowski, Kołakowski, Kruczkowski, Płoski, Sagan, Sobociński i Piotr Piceluk. Na zmiany wchodzili: Lewandowski, Michał Piceluk, Tomczyk, Waląg, Francuz, Gerych, Turowski, Alancewicz

Czarni Rudzienice:
Osasiuk — Karkut, Wrześniak, Murawski, Kulkowski, Witkowski, Olszewski Zieliński, Zakierski, Dedek, Kozicki oraz Kowalkowski, Zięba, Majewski i Suchocki.


Spotkanie, jak widać po wyniku dość jednostronne, spora przewaga zespołu czwartoligowego. Trener Marek Czachorowski sprawdził prawie 18 zawodników w tym spotkaniu. Wikielec stracił dwie bramki po własnych błędach. Raz pozwolił rywalom przeprowadzić futbolówkę przez prawie 40 metrów i Czarni zdobyli gola, potem źle ustawieni defensorzy przy stałym fragmencie gry wpłynęli na to, że przeciwnik znów zdobył bramkę. Było także trochę przestojów w grze i zespół z Rudzienic dochodził do głosu. Takie błędy trzeba koniecznie wyeliminować, aczkolwiek Czarni momentami zaprezentowali ciekawy futbol.

Następny mecz GKS zagra w piątek z Motorem Lubawa, będzie to bardzo wymagający przeciwnik. Nowe nabytki zespołu z Wikielca spisują się na miarę swoich możliwości. Alancewicz, Malanowski, Francuz, czy Piceluk — na pewno będą to silne punkty zespołu. Widać, że w ekipie jest rywalizacja i to najważniejsze.

WR
ilawa@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mirek #2035132 | 213.73.*.* 28 lip 2016 11:16

    Ciekawe jak Alancewicz strzelił bramkę jak nie było Go na boisku?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5