Uczeń z „Żeromka” jedzie na finał 61. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego

2016-05-20 11:05:51(ost. akt: 2016-05-20 10:54:24)
Kacper Nadolski z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. S. Żeromskiego w Iławie

Kacper Nadolski z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. S. Żeromskiego w Iławie

Autor zdjęcia: Arch. szkoły

Kacper Nadolski z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. S. Żeromskiego w Iławie zdobył tytuł laureata eliminacji wojewódzkich 61. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.
Licealista jako jedyny będzie reprezentował województwo warmińsko-mazurskie na finałach ogólnopolskich. Zwycięstwo, według jury, uzyskał dzięki szczerości wypowiedzi, doborowi repertuaru i swobodzie i świadomości  scenicznej – co zaznaczyło jury.
Kacper jest także aktorem Grupy Teatralnej Ło/Men, którą tworzy młodzież zbierająca się w Miejskim Ośrodku Kultury w Lubawie. Podczas eliminacji wojewódzkich w Dobrym Mieście recytował wiersz Marcina Świetlickiego oraz fragment „Buszującego w zbożu” J.D. Salingera.

Koło redakcyjne iławskiego "Żeromka"

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Absolwent LO Iława #1996609 | 46.186.*.* 20 maj 2016 12:55

    Szczerze mu gratuję. Osobiście wyszedłem spod ręki Prof Stanisława Hertla, z który prowadził język polski. Jednak mnie do polonistyki nie ciągnęło choć wiele z pamięci do dziś recytuję, jak: "Zestrzelmy myśli w jedno ognisko. I w jedno ognisko duchy!" Mieliśmy w 2-3- i 4-tej klasie do matury. Fantastycznie opowiadał literaturę i życiorysy na tle historycznym wielu poetów i pisarzy. Żeromski był jego bóstwem. Wsłuchując się w jego przekaz, notując to, można było w ciemno startować na maturze. Bardzo wiele nam nakazywał uczy c się na pamieć fragmentów Pana Tadeusza, Odę do młodości całą, czy dziesiątki wierszy, fraszek. Potem nas przesłuchiwał i w klasie i w gabinecie. Bywało, ze, co bardziej mu miłych głosem i przekazem, wiózł na przesłuchanie do...Zagłoby - Mieczysława Pawlikowskiego (były pilot sił zbrojnych na zachodzie). Z naszej klasy akurat nikt nie został aktorem. Może z was ktoś zasili progi teatru jako aktorzy reżyserzy. Jedźmy - nikt nie woła.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5