Aż sześciu wioślarzy Wiru Iława z powołaniami na zgrupowania kadry narodowej

2016-05-06 13:17:45(ost. akt: 2016-05-06 13:51:32)
Maciej Jeżyński, junior Wiru Iława, lada moment wystartuje w międzynarodowych regatach w Monachium (Niemcy)

Maciej Jeżyński, junior Wiru Iława, lada moment wystartuje w międzynarodowych regatach w Monachium (Niemcy)

Autor zdjęcia: archiwum Wiru Iława

Pamiętacie piątkę wioślarzy Wiru Iława, dla których zbieraliśmy pieniądze na wyjazd na konsultacje do kadry narodowej? Nasza akcja się udała, a juniorzy młodsi trenowani przez Pawła Pierczyńskiego i Grzegorza Stypińskiego właśnie w najlepszy z możliwych sposobów udowodnili, że warto w nich inwestować. A do grona, o którym mowa w tytule, dochodzi jeszcze junior Maciej Jeżyński.
Przypomnijmy może na początku, o co chodziło w akcji zbierania pieniędzy dla iławskich wioślarzy. Otóż w dniach 13-16 listopada 2015 roku w Wałczu odbywały się konsultacje kadry narodowej juniorów i juniorów młodszych. Nasz junior Maciej Jeżyński otrzymał oficjalne powołanie z Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, nie musiał się więc martwić o opłacanie kosztów. Inaczej sytuacja wyglądała z juniorami młodszymi.

Wir dziękuje za pomoc
— Chcemy, aby nasi zawodnicy rozwijali się, uczyli od najlepszych, a przy okazji walczyli już o dostanie się do kadry narodowej. Przecież po to trenują, aby być jak najlepszymi, aby być może w przyszłości reprezentować swoją ojczyznę. W związku z tym na zgrupowanie kadry B, czyli juniorów młodszych, chcemy wysłać piątkę naszych reprezentantów: Aleksandrę Demczuk, Damiana Józefowicza, Adriana Jackowskiego, Pawła Pyzę i Dawida Rożankiewicza — mówił wówczas Grzegorz Stypiński, trener w iławskim klubie wioślarskim.

Wiru nie było stać na opłacenie kosztów, dlatego też na łamach Gazety Iławskiej oraz na naszym portalu internetowym zorganizowaliśmy akcję zbiórki środków finansowych. Udało się — pieniążki na wyjazd do Wałcza przekazało Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji, więc nasza młodzież pojechała się sprawdzać i szkolić.

— Do tej pory nie miałem okazji podziękować za pośrednictwem Gazety Iławskiej ICSTiR, więc czynię to teraz. To była ważna pomoc — mówił dziś rano szkoleniowiec Wiru, wychowanek klubu i trenerów Urszuli i Sławomira Janikowskich, którzy przeszli już na szkoleniową "emeryturę".

Jak tu nie pomagać
takim talentom...

O tym, że nasza wioślarska młodzież rozwija swoje talenty i możliwości świadczy ostatni start. Iławianie bardzo dobrze spisali się podczas Centralnych Kontrolnych Regat seniorów, juniorów i juniorów młodszych, które są furtką do kadry narodowej w kategoriach młodzieżowych. Zawody odbyły się na poznańskiej Malcie w dniach 30 kwietnia — 1 maja.


Wir wystawił do walki aż 12 wioślarek i wioślarzy. Najlepiej w zawodach spisała cała wcześniej wymieniona szóstka (junior Jeżyński plus młodsi: panna Demczuk oraz Jackowski, Józefowicz, Rożankiewicz i Pyza). To właśnie po tych regatach do klubu znad Jezioraka przyszło wczoraj pismo z powołaniami do kadry narodowej dla zawodników oraz dla trenera Pawła Pierczyńskiego. Zgrupowanie rozpocznie się w środę 11. maja, miejsce to oczywiście ośrodek w Wałczu. Następnie cała ekipa biało-czerwonych (iławianie także) udadzą się na Regaty Nadziei Olimpijskich do Brna (Czechy).

— Nie przypominam sobie, aby w przeciągu kilku ostatnich lat aż tak duża grupa naszych zawodniczek i zawodników otrzymała powołania na zgrupowania kadry narodowej. Osiągnięcie jest tym większe, że pismo dotyczące wszystkich zawodników otrzymaliśmy z Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich po zaledwie jednym starcie — mówi Grzegorz Stypiński.

••• A teraz od ogółu do szczegółu. Zawody rozpoczęły się w sobotę rano, od przedbiegów. Dobry start oznaczał awans do finału (im lepszy wynik, tym "wyższy" finał), jednak także podczas kolejnych startów istniała możliwość awansów do wyższych grup (spadek też był możliwy).

Nasz junior Maciej Jeżyński, który już kilkakrotnie był na obozach kadry narodowej, od razu wszedł do najwyższego finału A. Następnie zajmował kolejno 6, 3 i 6 miejsce w biegach finałowych.
— Maciek na powołanie do szerokiej kadry A juniorów mógł także liczyć po tym starcie. Z resztą od razu z Poznania autokar z reprezentacją Polski pojechał na zgrupowanie do Wałcza. Teraz właśnie wybiera się do Monachium na międzynarodowe regaty. Jest z nim nasz trener Paweł Pierczyński — mówi Stypiński.
Być może na początku lipca Maciej Jeżyński pojedzie do Trok na Litwie na juniorskie mistrzostwa Europy.

Teraz o naszych juniorach młodszych, zaczynamy od jedynej przedstawicielki płci pięknej. Aleksandra Demczuk (pływała na "jedynce") dobrze spisała się w przedbiegach i awansowała od razu do najwyższego finału A, gdzie zajmowała kolejno 2, 5 i 2 miejsce.
Adrian Jackowski podczas regat w Poznaniu także startował tylko w finale A. Iławianin wywalczył 3, 4 i 6 pozycję.
W tych samych wyścigach brał udział Dawid Rożankiewicz, kolejny zdolny zawodnik Wiru. Dawid zajmował miejsca 4, 3 i 4.

Pozostała nam jeszcze dwójka bez sternika. Załoga pływająca w składzie Paweł Pyza/ Damian Józefowicz — dzięki udanym przedbiegom — przeszła do finału A, w którym pozostała do końca regat. Zajmowała miejsca 3, 3 i 2.
— To spory sukces zważywszy na to, że Paweł i Damian na tej łodzi pływają dopiero od miesiąca. Wcześniej startowali na dwójce podwójnej, czyli dużo bardziej stabilnej jednostce. Teraz musieli przestawić się na długie wiosła pojedyncze i na dużo mniejszą stabilizację na wodzie, jednak radzą sobie bardzo dobrze. W ostatnim, czyli najważniejszym wyścigu finałowym na metę przypłynęli tylko 1,1 sekundy za załogą, która wygrała — relacjonuje Stypiński.

W regatach w Poznaniu startowali także: Kacper Stopikowski, Piotr Jastrzębski, Magdalena Jackowska, Ola Woś, Filip Zimnowodzki i Bartosz Pietrewicz.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Absolwent LO Iława #1988461 | 46.186.*.* 7 maj 2016 12:29

    Wioślarze biedaki. Gdy tymczasem na organizację Półmaratonu Iławskiego idzie 56 tys zł; na organizację Mitingu Kaper Skok Wzwyż 25 tys zł., widzimisię pewnego osobnika. Gdy tymczasem sekcja lekkoatletycznej w Iławie już nie ma. Tylko wspomnieniowe artykuły o dawnych zawodniczkach jakby promowały byłego trenera.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5