Połączenie Biegu Leszcza i Biegu na 6 łap okazało się strzałem w dziesiątkę

2016-04-10 12:51:10(ost. akt: 2016-04-11 10:15:07)
Chwila przed startem. Bieg Leszcza i Bieg na 6 łap 2016

Chwila przed startem. Bieg Leszcza i Bieg na 6 łap 2016

Autor zdjęcia: Magdalena Rogatty/Magdalena Prasek

Kilkadziesiąt osób stawiło się dziś na starcie do Biegu Leszcza i Biegu na 6 łap. Byli to dorośli, dzieci no i oczywiście czworonodzy przyjaciele z iławskiego schroniska, którzy tego dnia nie mogli narzekać na brak uwagi...
Start nastąpił równo o godz. 11 spod Hotelu Stary Tartak. Trasę dookoła Małego Jezioraka można było pokonać biegnąc, jadąc na rowerze, na rolkach, ale też idąc raźnym krokiem. Strój był dowolny - przeważały sportowe, choć byli i tacy, którzy zaszaleli i wskoczyli w stroje królewskie - co widać na zdjęciach już na mecie.
— Bieg Leszcza jest praktycznie nieco późniejszym, ale jednak powitaniem wiosny - mówił jeszcze przed startem Dawid Kopaczewski, jeden z organizatorów.
Głos zabrała także Agata Wacławska - Matyjasik, lekarz weterynarz, koordynatorka Biegu na 6 łap. Poinformowała, że wszystkie pieski ze schroniska, które biorą udział w biegu, mają przydzielonego opiekuna - wolontariusza. Chętne dzieci, które nie mają swojego psa, mogły towarzyszyć opiekunowi i psu w biegu.
Po pokonaniu dystansu, zmęczeni, ale w świetnych humorach, wszyscy wzięli udział we wspólnym ognisku.

m.rogatty@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5