Pucharowa porażka Jezioraka, ligowy remis GKS-u Wikielec

2016-04-02 18:57:23(ost. akt: 2016-04-02 19:41:29)
Grający w Drwęcy iławianin Arkadiusz Kuciński wprowadza na boisko Tomasza Michalskiego, dla którego zorganizowana została charytatywna  akcja "Kibice dla kibica"

Grający w Drwęcy iławianin Arkadiusz Kuciński wprowadza na boisko Tomasza Michalskiego, dla którego zorganizowana została charytatywna akcja "Kibice dla kibica"

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Mimo ambitnej i całkiem niezłej gry B-klasowy ITR Jeziorak Iława przegrał dziś z III-ligową Finishparkiet Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie w meczu 1/8 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski. Natomiast jeśli chodzi o rozgrywki ligowe, to bardzo blisko sprawienia ogromnej niespodzianki był GKS Wikielec, który dwukrotnie prowadził z liderem III ligi, Olimpią Elbląg.
Na stadionie przy ul. Sienkiewicza można było dziś poczuć klimat, jaki na meczach w Iławie panował jeszcze kilka lat temu. Około półtora tysiąca kibiców Jezioraka (dużo w klubowych barwach, tak jak kiedyś) oraz kilkudziesięcioosobowa grupa fanów Drwęcy NML, oglądała spotkanie 1/8 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Do tego trzeba dodać jednego fana z... Niemiec, który przyjechał do Polski tylko i wyłącznie na ten pojedynek. Jak się okazało, z uwagi na kibiców obu klubów (prowadzi gazetkę o ultrasach). Szacunek.

III-ligowa drużyna z Nowego Miasta Lub. wygrała zasłużenie 4:1 (do przerwy 2:1), jednak zespół Jezioraka należy pochwalić za ambitną postawę. Ta ekipa zasługuje już teraz na grę na wyższym poziomie niż B klasa i nie chodzi tu wcale tylko o wolę walki.

Jedyną bramkę dla iławskiego zespołu zdobył Daniel Madej (w 28 minucie na 1:1), a asystował mu grający trener Wojciech Figurski.
Drwęca wygrała i przechodzi do ćwierćfinału wojewódzkich rozgrywek. Najważniejszy tego dnia na stadionie przy ul. Sienkiewicza nie był jednak żaden z piłkarzy, tylko Tomasz Michalski, poruszający się na wózku inwalidzkim wierny kibic iławskiego klubu, dla którego przeprowadzono zbiórkę pieniędzy na zakup wózka elektrycznego.

Jutro na naszym portalu opiszemy szerzej sam mecz, podamy kwotę jaką udało się zebrać podczas akcji "Kibice dla Kibica" oraz zamieścimy fotorelację ze spotkania.

Grała też liga
Gdy w Iławie Jeziorak walczył z Drwęcą, w Elblągu nasz przedstawiciel w III lidze grał z liderem Olimpią, która w tym sezonie przegrała tylko raz. GKS Wikielec wychodził dwukrotnie na prowadzenie po trafieniach Aleksandra Matsiukhievicha (6 minuta) i młodego Adriana Płoskiego (79, zawodnik ten ostatecznie nie przeszedł do gdańskiej Lechii), jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. Anton Kołosow w 90 minucie pojedynku doprowadził do remisu po strzale z rzutu karnego.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5