Marek Witkowski złożył rezygnację z funkcji trenera Drwęcy NML. Zygmunt Dąbrowski jej nie przyjął
2016-03-29 10:51:42(ost. akt: 2016-03-29 11:23:11)
Marek Witkowski
Zagotowało się w Nowym Mieście Lubawskim po piątkowej porażce Finishparkietu Drwęcy z Huraganem Morąg (0:4). Trener Marek Witkowski złożył rezygnację, a sponsor drużyny początkowo ją przyjął, pod wpływem emocji jak sam przyznaje. Teraz jednak mówi, że rezygnacja nie zostanie przyjęta.
Finishparkiet Drwęca rozegrała do tej pory trzy mecze rundy rewanżowej sezonu 2015/16. Na inaugurację ligowego grania w 2016 roku pokonała u siebie GKS Wikielec (były klub Witkowskiego) a następnie przegrała na wyjeździe z ŁKS-em Łomża i u siebie z Huraganem (przedświąteczna kolejka).
Po tej ostatniej porażce szkoleniowiec złożył rezygnację.
Po tej ostatniej porażce szkoleniowiec złożył rezygnację.
Dziś rano zadzwoniliśmy do Roberta Karczyńskiego, prezesa Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Sternik jednego z najstarszych klubów w naszym województwie nie potrafił do końca odpowiedzieć na pytanie, czy iławianin Marek Witkowski jest jeszcze trenerem występującego w III lidze zespołu.
— Słyszałem o rezygnacji, którą po piątkowym meczu z Huraganem miał złożyć trener Witkowski, jednak nie wiem, czy zostanie ona przyjęta. Więcej na ten temat powinniśmy wiedzieć jutro, kiedy drużyna spotka się na pierwszym po świętach treningu — mówił Robert Karczyński. Dowiedzieliśmy się też, że więcej na ten temat będzie wiedział Zygmunt Dąbrowski, sponsor drużyny, który w zarządzie klubu z NML odpowiada za futbol.
— Słyszałem o rezygnacji, którą po piątkowym meczu z Huraganem miał złożyć trener Witkowski, jednak nie wiem, czy zostanie ona przyjęta. Więcej na ten temat powinniśmy wiedzieć jutro, kiedy drużyna spotka się na pierwszym po świętach treningu — mówił Robert Karczyński. Dowiedzieliśmy się też, że więcej na ten temat będzie wiedział Zygmunt Dąbrowski, sponsor drużyny, który w zarządzie klubu z NML odpowiada za futbol.
— Marek Witkowski oddał się do dyspozycji zarządu, jednak pozostanie trenerem naszego zespołu. Zarząd nie przyjął jego rezygnacji — mówi Dąbrowski. A czy to prawda, że początkowo sponsor przyjął rezygnację szkoleniowca pochodzącego z Iławy? — To działo się zaraz po meczu. Wie pan, emocje... — tłumaczy swoje zachowanie w afekcie.
A dlaczego Witkowski w ogóle chciał odejść z Drwęcy? Trener nie odbiera na razie od nas telefonów, a prezes Dąbrowski uważa, że to przez niezadowalające wyniki i grę w ostatnich pojedynkach. — Nasz zespół wyglądał słabo w tych meczach — ocenia sponsor.
Czy Marek Witkowski na pewno pozostanie na stanowisku trenera III-ligowej ekipy z NML? Przekonamy się o tym w ciągu najbliższych kilku dni.
Czy Marek Witkowski na pewno pozostanie na stanowisku trenera III-ligowej ekipy z NML? Przekonamy się o tym w ciągu najbliższych kilku dni.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
je..go #1963214 | 83.6.*.* 29 mar 2016 11:33
Bardzo dobra decyzja panie Prezesie jak zwykle wielkie wymagania Mareczka a wyniki zerowe.Mareczek nie płacz sezon szaleciarski już blisko
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
lukasz zagrobelny #1963198 | 83.137.*.* 29 mar 2016 11:12
jestem ciekaw dlaczego artykuł o przyszlosci nowomiejskiego zespołu mozna przeczytac na łamach portalu iławskiego, ponadto zauważyć można rzetelną pracę iławskiej redakcji która pofatygowala sie by zadzwonic do kluczowych postaci artykułu, ale dlaczego gazeta nowomiejska a raczej jej "reporterzy" nie podali tej informacji w swoim portalu ? czyżby nie bylo tam kompetentnych osob ?
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz