Miłośnicy żeglarstwa dopisali, szykuje się kolejne spotkanie z wodniakami

2016-02-13 10:50:46(ost. akt: 2016-02-17 15:16:47)
Kapitan Maciej Grzemski przedstawiał m.in. bandery, tu akurat bandera harcerska

Kapitan Maciej Grzemski przedstawiał m.in. bandery, tu akurat bandera harcerska

Autor zdjęcia: archiwum organizatora

- Jestem bardzo zbudowany obecnością i postawą wodniaków z Iławy i okolic, którzy przyszli na nasze wczorajsze spotkanie. Od razu za pośrednictwem portalu ilawa.wm.pl zapraszam na kolejne – mówi Radosława Kamrowski. Żeglarz z Iławy zorganizował wczoraj spotkanie na temat etykiety żeglarskiej, której szczegóły przedstawiał kapitan jachtowy i astronom Maciej Grzemski.
Do spotkania doszło wczoraj wieczorem, w sali konferencyjnej iławskiej hali sportowo-widowiskowej (organizator Radosław Kamrowski dziękuje Wojciechowi Żmudzińskiemu, dyrektorowi ICSTiR, za możliwość skorzystania z sali).

O etykiecie żeglarskiej chciało posłuchać, ale też podyskutować ponad 20 osób, w tym sporo żeglarzy z Iławy. Byli także gospodarze iławskich przystani, m.in. Stanisław Kasprzak (Pod Omegą) i Rafał Wisiński (Związek Gmin Jeziorak).
- Spotkanie trwało około półtorej godziny, jednak później spora część przybyłych wodniaków została i żywo dyskutowała na temat żeglarstwa – mówi iławianin Radosława Kamrowski.

Prowadzący spotkanie Maciej Grzemski to kapitan jachtowy i astronom pracujący w olsztyńskim Planetarium, który po naszych jeziorach, przede wszystkim po Jezioraku pływa prawie od urodzenia.
- Pierwszy raz po Jezioraku pływałem, gdy miałem osiemnaście miesięcy. Wówczas jednak jeszcze sam nie sterowałem – żartuje kapitan Grzemski. – Gdy jednak miałem już siedem lat, to już pływałem łódką klasy Turystka, która miała żagiel o powierzchni 10 metrów kwadratowych. Moje poczynania z brzegu nadzorowała babcia – wspomina astronom.

Podczas spotkania Maciej Grzemski zapoznał zebranych z tajnikami i ciekawostkami etykiety żeglarskiej. A jakie, panie kapitanie, są główne grzechy popełniane przez naszych wodniaków?
- Na pierwszym miejscu trzeba wymienić alkohol, którego spożywanie na łodzi może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych, nawet zagrażających życiu sytuacji – mówi Maciej Grzemski. – W ostatnich latach wpływ na zmniejszenie bezpieczeństwa na Jezioraku ma także bardzo duża prędkość z jaką poruszają się niektórzy motorowodniacy. Szybko przepływający skuter czy motorówka może doprowadzić do wywrócenia na przykład przepływającego obok kajaku. Takie sytuacje się zdarzały. Poza tym niektórzy nie pamiętają o tym, że na Jezioraku w samej Iławie obowiązuje ograniczenie prędkości do 6 km/h – zauważa Grzemski.

Tuż po pierwszym tego typu spotkaniu zapadła decyzja, że dojdzie do kolejnego. Tym razem miejscem będzie Ekomarina przy Dzikiej Plaży, temat: meteorologia dla żeglarzy. O dacie spotkania poinformujemy.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5