Koniec czarnej serii. ITR Jeziorak – Bellator 25:24!

2015-12-19 20:40:12(ost. akt: 2015-12-19 20:58:09)
Radość szczypiornistów Jezioraka po końcowym gwizdku

Radość szczypiornistów Jezioraka po końcowym gwizdku

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Miało być przełamanie i jest. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu szczypiorniści ITR-u Jezioraka nie tylko zdobyli punkty do ligowej klasyfikacji. Przede wszystkim udowodnili sobie, ale też kibicom i rywalom, że potrafią ogrywać najlepszych w III lidze.
ITR Jeziorak Iława – Bellator Ryjewo 25:24 (13:9)

Drużyna z Iławy w czterech wcześniej rozegranych meczach raz wygrała (na inaugurację sezonu) i trzy razy przegrała. Już nikt nie powinien wyliczać czarnej serii, bo dziś została ona zakończona. ITR Jeziorak wygrał z Bellatorem Ryjewo, który do tej pory nie przegrał ani razu.

Kto myśli, że iławianie pokonali rywali tylko dzięki walce i ambicji, jest w błędzie. Dziś zawodnicy prowadzeni przez Bogdana Garbino (z trenerskiej ławki) i Grzegorza Balińskiego (z boiska) mieli kilka ciekawych pomysłów na akcje ofensywne, dobrze grali w obronie, nie notowali głupich strat i byli skuteczni w ataku.

Mecz był zacięty od początku do samego końca. Różnica jednej bramki w wyniku końcowym dobrze oddaje to, co działo się na boisku. Trzeba jednak zauważyć, że ITR Jeziorak ani razu nie przegrywał w trakcie tego pojedynku!

Spotkanie kosztowało sporo zdrowia szczypiornistów z Iławy. Mniej lub bardziej bolesnej kontuzji doznał m.in. Michał Gawiński (problemy ze stawem skokowym), Tomasz Kalwas czy Andrzej Jaworski. Taka kontuzja po zwycięstwie boli jednak dużo mniej, niż gdyby odniosło się ją w meczu przegranym...

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5