Pankowski: Radna powinna przeprosić za „aferę” w ICK. Jackowska: Nikogo nie zamierzam przepraszać

2015-12-01 14:43:53(ost. akt: 2015-12-03 11:32:08)
Radna Ewa Jackowska natychmiast odniosła się do oświadczenia Andrzeja Pankowskiego

Radna Ewa Jackowska natychmiast odniosła się do oświadczenia Andrzeja Pankowskiego

Autor zdjęcia: Magdalena Rogatty

Burmistrz bez brody, dyskusja o gruncie pod koncepcję Strefy Małego Iławianina, oświadczenie radnego Andrzeja Pankowskiego, w którym oczekuje przeprosin ze strony radnej Ewy Jackowskiej – to najbardziej emocjonujące tematy wczorajszej sesji rady miasta w Iławie.
Wczorajsza sesja miejska obfitowała w niespodzianki. Jedną z nich była niewątpliwie zmiana wizerunkowa samego burmistrza Iławy, który po wielu latach zgolił brodę. Wywołało to falę kuluarowych dyskusji. Burmistrz potwierdził jedynie, że był to czyn symboliczny, ale nie chciał powiedzieć, jaki był jego powód. Jednak nie brakiem brody burmistrza sesja stała. Jedna uchwała dotycząca zamiany gruntów wzbudziła dość burzliwą dyskusję. Kolejnym „ciosem”, który zaskoczył nieco radnych i gości sesji było oświadczenie radnego Andrzeja Pankowskiego skierowane głównie do radnej Ewy Jackowskiej. Ale od początku...

Uchwała, przy której rada się zatrzymała dotyczyła zamiany nieruchomości przy Alei Jana Pawła II. Chodzi o nieduży grunt, który miasto chce pozyskać na realizację koncepcji pt. Specjalna Strefa Małego Iławianina. Jest to projekt promowany i wymyślony przez burmistrza Iławy i jak go nazwał jest jego „oczkiem w głowie”. Dotyczy rewitalizacji całego obszaru przy rzece Iławka. Strefa Małego Iławianina to nic innego jak coś w rodzaju centrum edukacyjnego - rekreacyjnego dla najmłodszych mieszkańców miasta. Teren, który miasto zamierza pozyskać ma służyć być może jako parking dla ewentualnych przyszłych gości.
Jedną z dróg pozyskania tego gruntu jest odstąpienie aktualnemu właścicielowi tego terenu innego gruntu miejskiego. I tego dotyczyła uchwała. Problem w tym, że miasto będzie musiało zapłacić różnicę wartości gruntu, która wyniesie około 40 tysięcy złotych.
Radny Ryszard Kabat jako pierwszy zabrał głos w tej sprawie. Uważa on, że miastu ten fragment gruntu jest zupełnie niepotrzebny i uznał ten wydatek za zbędny w dzisiejszej sytuacji finansowej miasta. Według niego na tę chwilę burmistrz ma wizję projektu ale nie ma konkretnej koncepcji. Uznał on, ze radni mają obowiązek chronić budżet miejski przez abstrakcyjnymi wydatkami.
Burmistrz Żyliński poinformował, że miasto podobnie jak inne samorządy sprzedaje grunty i je skupuje. Przekonywał, że wydatek jest konieczny. Ma on być początkiem większej całości związanej właśnie ze Strefą Małego Iławianina. Nie przekonało to jednak radnego Kabata, podobnie jak dwoje innych radnych (Romana Brzozowskiego i Ewy Jackowskiej), którzy zagłosowali przeciw tej decyzji. Dwoje radnych wstrzymało się od głosu (Elżbieta Prasek i Wiesław Burdyński), co i tak nie przeszkodziło w finale, bo uchwała została podjęta.

Radny Roman Brzozowski zwrócił uwagę radnym i burmistrzowi na fakt, że zmienią się zasady opodatkowania obywateli już w najbliższym roku (nowy rząd) i należy bardziej uważnie wydawać pieniądze z budżetu miasta.
— Nie chciałbym przeszkadzać burmistrzowi w realizacji jego autorskiego pomysłu, ale dobrze gdybyśmy przygotowali się na nadchodzące zmiany. Na pewno wpływy z podatków ulegną zmianie – mówił podczas sesji radny Brzozowski.


Oświadczenie radnego Pankowskiego
Zaskoczył nieco w ostatnich minutach sesji radny Andrzej Pankowski, który odczytał oświadczenie, skierowane głównie do radnej Ewy Jackowskiej. Oświadczenie dotyczyło tzw. afery w ICK, gdzie miało dochodzić do nadużyć. O sprawie tej było bardzo głośno, kiedy zmieniła się dyrekcja ICK i rządy w mieście przejął nowy burmistrz i nowi radni. Prokuratura umorzyła jednak sprawę i nikomu nie postawiono żadnych zarzutów.

— W związku ze stanowiskiem prokuratora w sprawie tzw. afery w ICK, chciałbym złożyć krótkie oświadczenie – mówił radny. — Zwracam się z prośbą do radnych a szczególnie do radnej Ewy Jackowskiej, by zachowali umiar w swoich wypowiedziach dotyczących podejrzeń o dokonanie przestępstw w obrębie działania samorządu. Było niby wiele zarzutów. Pan prokurator nie znalazł wystarczających dowodów, by skierować do sądu skromny akt oskarżenia.
A jakie powstały szkody?
Udało się zepsuć atmosferę w komisji rewizyjnej, zostało podważone zaufanie do instytucji miejskich. Zniesławiono wiele osób i zniszczono wiele kart papieru.
Mówię to dlatego, ponieważ pani jeszcze nikogo nie przeprosiła publicznie, nawet radnych za zamieszanie a z moich obserwacji wynika, że „dobiera się„ pani po raz drugi do tej instytucji. Obrady rady to nie dowolność wypowiedzi. Słowa trzeba ważyć, bo są wypowiadane publicznie i wywołują skutki. Co będzie gdy strony mając w ręku taką decyzję wytoczą proces?
Decyzja pana burmistrza, by skierować sprawę do instytucji stojącej na straży przestrzegania prawa była zasadna. Oczyściło to niektóre osoby z pomówień i zamknęło sprawę. Chociaż w oparciu o &38 statutu, na wniosek członków komisji przewodniczący niezwłocznie zawiadamia organa ścigania. Ponadto zgodnie z ust. 4 tego paragrafu komisja może wystąpić do burmistrza o wykonanie ekspertyzy lub opinii w zakresie prowadzonej kontroli.
Na koniec oświadczenia radny zwrócił się do przewodniczącego rady z uwagą, że wszystkim radnym przydałoby się przeszkolenie w zakresie roli organów gminy i funkcjonowania samorządu lokalnego.

To próba zamknięcia mi ust

Na oświadczenie radnego Pankowskiego zareagowała Ewa Jackowska...
— Nie zamierzam nikogo przepraszać za to, że wnikliwie przyglądam się wydatkom publicznych pieniędzy - mówiła podczas sesji radna Jackowska. Polecam również przeczytać zakres umorzonej sprawy. Po raz kolejny powtarzam, w każdej jednostce weryfikacja wydatków przez komisję rewizyjną była podobna i ironią w tej sytuacji jest fakt , że komisja rewizyjna od dobrych kilku miesięcy pracuje zgodnie i rzetelnie. Jestem daleka od spraw politycznych i nie zamierzam uprawiać polityki wzajemnej adoracji i przysług. Mam ogromny komfort w byciu niezależną. Od tego jesteśmy w radzie i żadne oświadczenie nie jest w stanie mnie zatrzymać. To jest próba zamknięcia mi ust. Informuję również, że członkowie komisji rewizyjnej zostali przeszkoleni w kwestiach, o których wspomina w oświadczeniu radny Pankowski.



Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. bolo #1873812 | 178.43.*.* 4 gru 2015 19:53

    Panie Brzozowski łapy precz od kasy miasta , a najlepiej byłoby gdybyś zrezygnował z tego stanowiska .

    odpowiedz na ten komentarz

  2. potrzebny #1871954 | 89.228.*.* 2 gru 2015 22:43

    na gwałt P. Żuchowoski. załatwi wszystkich i wszystko!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ormowiec #1871679 | 89.228.*.* 2 gru 2015 18:10

    Radna pracuje nad swoim wizerunkiem naprawiacza rządów w Iławie, z myślą wystawienia swego komitetu wyborczego z osobistym wystawieniem własnej kandydatury na burmistrza Iławy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. pytanie #1870951 | 178.43.*.* 1 gru 2015 22:26

      czy to córka pawłowicz, taka podobna?

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Iławianka #1870719 | 83.6.*.* 1 gru 2015 19:09

      Brawo Panie Andrzeju ! Nareszcie ktoś poruszył ten temat. Być może dla Pani Ewy jest to temat zamknięty ale niestety nie dla wszystkich i przeprosić wypada. Tyle nerwów i zdrowia kosztowało to wiele osób i podejrzewam, że dla nich ten temat do końca życia nie będzie zamknięty. Czas pomyśleć Państwo RADNI !!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (6)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5