Porażka GKS-u Wikielec, pogrom w Ząbrowie, na szczęście suska Unia i Czarni wygrali

2015-08-23 10:34:23(ost. akt: 2015-08-23 11:44:51)
GKS Wikielec przegrał wczoraj na swoim terenie z Huraganem Morąg 0:2

GKS Wikielec przegrał wczoraj na swoim terenie z Huraganem Morąg 0:2

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Sezon piłkarski 2015/16 rozkręcił się już chyba na dobre. W ten weekend, do drużyn walczących w III i IV lidze oraz w klasie okręgowej, dołączają A-klasowcy, którzy rozgrywają inauguracyjną kolejkę.
III LIGA
GKS Wikielec – Huragan Morąg 0:2 (0:0)
0:1 – Stefanowicz (60), 0:2 – Galik (64)

Przegląd wczorajszych spotkań ligowych rozpoczynamy od najwyższej klasy rozgrywkowej, w której gra nasz reprezentant. GKS Wikielec podejmował w sobotę na swoim boisku lidera ligowej tabeli, Huragan Morąg.

Pierwsza połowa była dość bezbarwna, brakowało klarownych sytuacji do zdobycia gola. Gospodarze mogli objąć prowadzenie po zamieszaniu podbramkowym, jednak piłka, która po drodze odbiła się od obrońcy, trafiła w słupek i nie wleciała do bramki.

Druga połowa była jeszcze słabsza, zwłaszcza w wykonaniu piłkarzy z Wikielca. Goście wyszli na prowadzenie za sprawą bramki zdobytej przez Radosława Stefanowicza, na 2:0 podwyższył po chwili Paweł Galik, którego kibice piłki nożnej z Iławy i okolic mogą kojarzyć z występów w futsalowej drużynie Zawbudu Iława, walczącej w Pucharze Polski. Drużyna z Wikielca nie potrafiła odpowiedzieć na te dwa trafienia.

Huragan oprócz okazji wykorzystanych miał też kilka zmarnowanych. Blisko pokonania Filipa Elżanowskiego był m.in. Wiktor... Biedrzycki, syn trenera GKS-u Andrzeja Biedrzyckiego. Piłka po jego uderzeniu z dystansu trafiła w poprzeczkę. – Dobrze, że nie trafił, bo jutro nie dostałby obiadu w domu – strzał w poprzeczkę szybko skomentowali rozgrzewający się zawodnicy rezerwowi morąskiej ekipy.

Dość mocno przebudowany przez przerwę letnią zespół z Wikielca na razie gra w kratkę. Póki co, w czterech kolejkach zaliczył zwycięstwo, remis i dwie porażki. W pierwszym składzie na mecz z Huraganem wyszło aż sześciu nowych piłkarzy sprowadzonych przed sezonem.
W najbliższej kolejce GKS gra na wyjeździe z Wissą Szczuczyn (środa, 26. sierpnia).



IV LIGA

Tęcza Biskupiec – Amex Bączek Unia Susz 1:2 (1:0)
1:0 – (39), 1:1 – Wacławski (87), 1:2 – Bieńkowski (90+, karny)

Lepszy bilans meczów po 4. seriach (2 zwycięstwa, po jednym remisie i porażce) ma beniaminek czwartej ligi z Susza. Wczoraj Amex Bączek Unia zdobyła trzy cenne punkty, i to na wyjeździe. Zespół Jarosława Płoskiego pokonał Tęczę Biskupiec 2:1.

- Nasi piłkarze na razie uczą się gry w wyższej lidze, dla wielu jest to pierwszy sezon na poziomie IV ligi – zauważa trener Unii, który relacjonuje spotkanie. – To był trudny mecz, jednak zdołaliśmy przywieźć do domu komplet punktów. Pierwsza połowa była niezła w naszym wykonaniu, graliśmy skoncentrowani, jednak zdarzyła się wpadka i gol z niczego. Gospodarze wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie, po zmianach personalnych i w ustawieniu zespołu, mocniej zaatakowaliśmy. Przez to też Tęcza miała kilka okazji do podwyższenia rezultatu, za każdym razem jednak na wysokości zadania stawał nasz bramkarz Kamil Jędrzejewski i obrońcy – mówi Jarosław Płoski.

Unia do remisu doprowadziła w końcówce meczu: w 87 minucie Bartosz Wacławski wykorzystał dośrodkowanie Krzysztofa Melera i strzałem z głowy zdobył gola (piłka trafiła jeszcze po drodze w słupek). Już w doliczonym czasie gry drugiej połowy w dogodnej sytuacji strzeleckiej znalazł się Krystian Staniec. Piłkarz Unii nie zdołał jednak oddać strzału na bramkę, gdyż był faulowany przez obrońcę Tęczy. A że faul miał miejscu w polu karnym, to sędzia podyktował „jedenastkę”, którą na bramkę zamienił Paweł Bieńkowski.

W najbliższej kolejce Unia gra u siebie z Mamrami Giżycko (środa 26. sierpnia, godz. 17.00).

KLASA OKRĘGOWA i A KLASA
Nowej piłkarskiej rzeczywistości muszą się też uczyć Czarni Rudzienice, którzy po ostatnim sezonie awansowali do okręgówki. Wczoraj drużyna Tomasza Zakierskiego wygrała pierwszy mecz w rozgrywkach (wcześniej raz zremisowała i dwa razy przegrała). Na swoim terenie pokonała Wel Lidzbark Welski, jedynego gola zdobył debiutujący w drużynie seniorskiej Damian Żaglewski.

Inauguracji rozgrywek A-klasowych nie będą dobrze wspominać w Ząbrowie. Wczoraj Osa przegrała z Ossą Biskupiec aż 1:8, jedynego gola dla Osy zdobył Tomasz Borkowy.

Dziś rozgrywki rozpocznie beniaminek A klasy z Ulnowa. Orzeł rozegra na swoim terenie pojedynek derbowy, rywalem będzie ekipa Frednowy/ Karaś.

*** B klasa rozpocznie sezon w najbliższy weekend. W grupie 4 mamy trzy nasze drużyny: GKS Szymbark, ITR Jeziorak Iława i Olimpię Kisielice.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl





2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5