To już koniec Yellow Cup!

Regaty Yellow Cup to były prawdopodobnie jedyne zawody, gdzie dorośli żeglarze ścigali się na Małym Jezioraku, na najmniejszych łódkach regatowych, optymistkach. Mogły w nich brać udział tylko i wyłącznie żeglarki i żeglarze powyżej 30. roku życia. Była to dla nich prawdziwa podróż w przeszłość, wielu z nich ostatni raz na malutkich łódeczkach pływało tuż na samym początku przygody z żeglarstwem. Co roku regaty przyciągały kilkudziesięciu żeglarzy nie tylko z Iławy, ale z całej Polski i z zagranicy.
Podczas regat odbywały się koncerty szantowe, nie brakowało atrakcji dla dzieci. Wszyscy świetnie się bawili. Impreza wiele lat wpisana była w rytm życia miasta i po 17 latach nastąpił jej koniec. Dlaczego? Spytaliśmy o to wieloletniego organizatora, pomysłodawcę regat Marka Siłkę.
— To prawda, regaty w tym roku się nie odbędą - mówi Marek Siłka. — Myślałem, że będą trwały całe życie, ale niestety zaszło wiele zmian. Od niemal roku mieszkam kilkaset kilometrów od Iławy i zwyczajnie organizacyjnie jest to nie do zrobienia. Przepraszam wszystkich żeglarzy, którzy zamierzali wziąć udział w tegorocznych regatach.
Czy to już definitywny koniec Yellow Cup? Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie uzyskaliśmy, co być może jest światełkiem w tunelu...