Marek Kałuża zaprasza do Kuźni Talentów

2015-07-23 12:59:15(ost. akt: 2015-07-23 13:07:58)
Marek Fojut, twórca z Szałkowa i iławski rzeźbiarz Marek Kałuża w środku dawnej przepompowni nad Iławką. Teraz jest tu Kuźnia Talentów.

Marek Fojut, twórca z Szałkowa i iławski rzeźbiarz Marek Kałuża w środku dawnej przepompowni nad Iławką. Teraz jest tu Kuźnia Talentów.

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Stary, niewykorzystywany od lat budynek przepompowni przy ul. Dąbrowskiego w Iławie od niedawna ma nowe przeznaczenie. Iławski rzeźbiarz Marek Kałuża otworzył tu Kuźnię Talentów i za naszym pośrednictwem zaprasza do wspólnej pracy miłośników sztuk różnych.
Już kilka miesięcy temu otoczenie budynku z czerwonej cegły zaczęło się zmieniać. Stało się tak za sprawą rzeźbiarza Marka Kałuży, który wydzierżawił od miasta dawną przepompownię wybudowaną w 1903 roku wraz z najbliższym terenem.

Iławianin chciał stworzyć miejsce do pracy dla siebie, ale też i dla innych. — Kuźnia talentów ma przyciągać m.in. miłośników malarstwa, kowalstwa artystycznego, rzeźbiarstwa i wielu innych dziedzin sztuki — tłumaczy twórca. — To ma być miejsce, gdzie ludzie spontanicznie działają, tworzą i współpracują na różnych płaszczyznach. Powoli już się to udaje — dodaje rzeźbiarz.


Tuż nad rzeką pojawił się materiał rzeźbiarzy, czyli drewno oraz narzędzia potrzebne do obróbki. Marek Kałuża prowadzi sekcję rzeźby przy Iławskim Centrum Kultury — jego uczniowie, oprócz zajęć planowych, przychodzą także do Kuźni, aby zdobywać kolejne szlify.

— Najfajniejsze momenty są wówczas, gdy ktoś zupełnie przypadkowy, przechadzając się ścieżką nad Iławką podchodzi do nas, zaczyna wypytywać o szczegóły naszej działalności, a po chwili sam zaczyna tworzyć. Mieliśmy już kilka takich przypadków. Do tego do Kuźni przychodzą też twórcy ze sporym już stażem, jak choćby Jarek Karolewski, który ma swoją pracownię kowalską — mówi Kałuża.

Sama praca to nie wszystko — Kuźnia ma być także miejscem spotkań i dyskusji. Rzeźbiarz z Iławy powoli adaptuje wnętrze dawnej przepompowni na swoje potrzeby. Jest tu mnóstwo starych mebli, prac różnych artystów, jest także kącik poświęcony iławskiemu twórcy ludowemu, Janowi Kowalskiemu (teściowi Marka Kałuży).

— Do naszej pracowni zawitali już nawet goście z zagranicy. Kuźnię zwiedzali turyści z Francji i Norwegii, którzy spacerowali nad Iławką — wspomina rzeźbiarz.

Wszystkich, którzy chcieliby rozpocząć przygodę m.in. z rzeźbiarstwem zapraszamy do budynku nad Iławką. Od razu zaznaczamy: kuźnia nie ma sztywnych godzin otwarcia.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. a.b.c. #1782181 | 89.228.*.* 24 lip 2015 12:59

    Popieram takie inicjatywy!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. ewa #1781691 | 92.210.*.* 23 lip 2015 16:27

    Super pomysl! Odwiedze chetnie jak tylko bede w Ilawie :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5