Jedenaste: nie porzucaj…


2015-05-14 10:11:45(ost. akt: 2015-05-14 10:16:24)

Autor zdjęcia: Dorota Mikłaszewicz


Wielkimi krokami zbliża się sezon letni a wraz z nim długo oczekiwane przez nas i nasze rodziny wakacje – czas relaksu i odpoczynku. Scenariusz każdego roku wygląda podobnie: zaczynamy planować trasę wyjazdu, noclegi, atrakcje, zabytki do zwiedzania. Powoli pakujemy plecaki i walizki skrupulatnie sprawdzając czy o niczym nie zapomnieliśmy. Ostatni rzut oka na bagaże i nagle…dociera do nas, że w ferworze przedurlopowych przygotowań zapomnieliśmy uwzględnić swojego czworonoga – psa lub kota.
Zwierzak starał nie rzucać się w oczy i obserwował spokojnie całą procedurę ze swojego legowiska bądź też nerwowo krzątał się pomiędzy bagażami. Uświadamiamy sobie, że nie ma już czasu na „sprzedanie” psa rodzinie lub znajomym na okres urlopu. Zaczynamy panikować. Co robi w takiej sytuacji setki, jeśli nie tysiące Polaków ? Pakuje psa do samochodu i zabiera ze sobą na urlop? Niestety nie... Scenariusz wygląda zupełnie inaczej niż byśmy tego chcieli. Przeciętny Polak wsadza psa do auta, odjeżdża kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów od swojego miejsca zamieszkania, po czym w najlepszym wypadku zostawia psa na parkingu pod lasem lub w najgorszym w bestialski sposób przywiązuje go do drzewa w lesie. Bez wody, jedzenia i schronienia. W ciemnym lesie, gdzie pies jest narażony na ataki ze strony dzikich zwierząt czy chociażby kleszczy . Kolejną opcją jest wyrzucenie psa z auta na ruchliwej trasie, co jest najgorszym pomysłem. Pies taki stwarza zagrożenie dla siebie i aut znajdujących się na drodze. Nierzadko staje się przyczyną wypadków drogowych.


Bezduszni właściciele
W okresie wakacyjnym zwiększa się liczba porzuceń zwierząt przez swoich lekkomyślnych i bezdusznych właścicieli. Czy zastanawialiście się kiedyś co czuje pies, który z dnia na dzień stracił wszystko tj. ciepły dom, pełną miskę i kochające ręce do głaskania0? Ten pies stracił też najważniejszą cechę, która niezbędna jest dla utrzymania prawidłowych relacji z człowiekiem – zaufanie. Psia sierota często czeka w miejscu porzucenia, czyli tam gdzie ostatni raz widziała swoich „kochających” właścicieli. Czeka … i czeka… Niestety na próżno, nie zdając sobie sprawy z tego, że czeka na próżno. Nie jest łatwo takiego psa odłowić w trakcie interwencji, ponieważ staje się nieufny i płochliwy. Niejednokrotnie również agresywny. 


Psy też mają uczucia.

Porzucony pies cierpi i tęskni. Jedyną szansą na ratunek dla niego są ludzie o dobrych sercach, którzy zainteresują się jego losem. Może wezmą go do domu, może zawiadomią odpowiednie służby, może odwiozą go do najbliższego schroniska… Pies znów będzie bezpieczny. Jednak nie zmniejszy to jego cierpienia. To okropny widok, gdy taka psia sierota znajduje się nagle w schronisku – zupełnie obcym dla niego miejscu. Często nie chce jeść, zaszywa się w budzie, nieustannie wypatruje zza krat swojego Pana. Taki pies nie szuka kontaktu z ludźmi. Jest załamany. Drodzy Państwo psy też cierpią na depresję. Odbudowanie zaufania w niektórych przypadkach to proces trudny i długotrwały. Nie jest on jednak niemożliwy. Wymaga dużo czasu i poświęceń. Mimo wszystko jest wart całego starania.

To ogromna odpowiedzialność

Czy pies, który jest członkiem naszej rodziny, o którego dbamy przez kilka lat, poświęcamy mu wiele czasu i uwagi a także pieniędzy, nagle z dnia na dzień staje się dla nas ciężarem? Decydując się na zakup lub adopcję psa powinniśmy być świadomi, że wiążemy się z nim na długie lata. Jest to ogromna odpowiedzialności ale w zamian otrzymujemy mnóstwo bezinteresownej psiej miłości. Dlatego warto być szczęśliwym opiekunem psa!

Twój pies też chce mieć urlop !


Warto też zastanowić się, czy dwa tygodnie swobody są warte rozstania ze swoim czworonogiem? 
Przed wyjazdem popytaj sąsiadów, rodzinę i przyjaciół. Ktoś z pewnością zgodzi się zaopiekować Twoim pupilem. Istnieją też hotele dla psów, które oferują możliwość przechowania czworonoga na okres urlopu. 
Porzucenie psa jest przestępstwem, za które grozi odpowiedzialność karna.
Jest to czyn dokładnie opisany w Ustawie o ochronie zwierząt, par. 6 art. 2, pkt 11:

2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie
albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności:
11) porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje,"
Apeluję zatem do wszystkich właścicieli czworonogów : pies to nie zabawka, nie wyrzucaj gdy ci się znudzi. Bądź człowiekiem – zabierz psa na urlop!



Paula Nakrewicz

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ewa #1734390 | 92.210.*.* 14 maj 2015 12:38

    Czytajac ten artykul,zerkam na moje dwa pieski,ich ufne,kochajace spojrzenie jest bezcenne,kazdego roku wyjezdzam na urlop,zaleznie od sytuacji, albo zabieram je ze soba albo, zostawiam pod opieka przyjaciol,nie wyobrazam sobie aby moglo byc inaczej.Ludzie,ktorzy potrafia wyrzucic psa,to bezuczuciowi egoisci,ktorzy nie maja szacunku rowniez dla ludzi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. abc #1734354 | 89.228.*.* 14 maj 2015 12:02

      Za porzucenie zwierzęcia, obojętnie czy to psa, kota, konia, królika, świni itd. powinna być wysoka kara! W szkole od najmłodszych lat powinno się uczyć dzieciaki jak należy postępować ze zwierzakami.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5