Grze piłkarzy z Czwórki przyglądał się prezes Boniek i selekcjoner Nawałka

2015-05-05 17:38:05(ost. akt: 2015-05-06 13:56:17)
Drużyna SSP4 w Iławie, na zdjęciu m.in. z Romanem Koseckim i Stefanem Majewskim

Drużyna SSP4 w Iławie, na zdjęciu m.in. z Romanem Koseckim i Stefanem Majewskim

Autor zdjęcia: A. Kraszewski

Na dwunastym miejscu zakończyli swój udział w finale turnieju "Z podwórka na stadion — o Puchar Tymbarku" piłkarze z samorządowej szkoły podstawowej nr 4 w Iławie. Słabo? Absolutnie! Już sam udział w ogólnopolskim finale był dużym sukcesem młodych futbolistów z Czwórki. Do tego trzeba pamiętać, że piłkarze z Iławy byli młodsi od swoich przeciwników o rok.
Przypomnijmy: piłkarze z SSP4 wygrali rozgrywany w marcu w Iławie finał wojewódzki turnieju "Z podwórka na stadion — o Puchar Tymbarku" w kategorii U-12 i podobnie jak mistrzowie 15. pozostałych województw awansowali do finału ogólnopolskiego.

Przed taką publiką
warto się pokazać

Rozgrywki finałowe miały niezwykłą oprawę, do tego odbywały się na stołecznych obiektach Legii i Agrykoli, a wielki sobotni finał rozegrany został na Stadionie Narodowym, gdzie chwilę później piłkarze Legii Warszawa i Lecha Poznań walczyli o Puchar Polski.

Zmaganiom adeptów futbolu przyglądał się m.in. Zbigniew Boniek, prezes PZPN, selekcjoner reprezentacji Adam Nawałka czy snajper Ajaxu Amsterdam i kadry narodowej, Arkadiusz Milik. Przed taką publiką warto się pokazać...

Sam udział w finale tak wielkiego turnieju to dla młodych piłkarzy wielkie przeżycie — biorąc pod uwagę liczbę drużyn oraz piłkarek i piłkarzy startujących we wszystkich turniejach eliminacyjnych, to największe tego typu rozgrywki w Europie.
Reprezentacja Czwórki do końca nie wiedziała, czego spodziewać się po rywalach, jaki poziom będą prezentowali. Do tego grupy eliminacyjne ogólnopolskiego finału losowane były dopiero w dzień jego rozpoczęcia.

Włożyli w turniej
mnóstwo serducha i sił

Drużyna Tomasza Demczaka przegrała trzy mecze w swojej grupie eliminacyjnej (porażki 0:2 z mistrzem województwa podlaskiego, 0:1 z mistrzem dolnośląskiego i 1:6 z mistrzem świętokrzyskiego).
— Pozostał nam więc tylko turniej pocieszenia, czyli gra o miejsca od 9. do 16 — Robert Panek, ojciec Mateusza Panka, piłkarza SSP4 wysłał nam e-maila o takiej treści tuż po meczach grupowych.

Ostatecznie reprezentacja Czwórki — po jednym zwycięstwie i dwóch porażkach w finale pocieszenia — zajęła dwunaste miejsce w ogólnopolskim finale turnieju O Puchar Tymbarku. — Trzydniowy turniej to dla tak młodych zawodników duży wysiłek fizyczny, ale też i psychiczny. Nasi piłkarze walczyli jednak bardzo dzielnie i włożyli w turniej mnóstwo serducha i sił — dodał, już po powrocie do Iławy, tata Panek.

W kategorii dziewcząt wygrały drużyny z województwa małopolskiego (kategoria U-10) oraz opolskiego (U-12), natomiast wśród chłopców triumfowały zespołu z zachodniopomorskiego (U-10) i łódzkiego (U-12). Zwycięzcy XV edycji turnieju „Z podwórka na stadion — o Puchar Tymbarku” w kategoriach wiekowych U-10 i U-12, oprócz zdobycia tytułu mistrzowskiego oraz wyjątkowego Pucharu Tymbarku, obejrzą na żywo mecz Polska – Gruzja, który rozegrany zostanie 13 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Nagroda-niespodzianka
Drużyna z iławskiej Czwórki w nagrodę za wywalczenie mistrzostwa województwa obejrzała na żywo finałowy mecz Pucharu Polski Legia — Lech. Na to spotkanie wybrali się także przedstawiciele Małego Jezioraka (drużyny dziewcząt i chłopców), którzy wygrali w Iławie w wojewódzkim finale turnieju O Puchar Tymbarku w kategoriach U-8.
To była duża niespodzianka, bowiem taka nagroda nie była przewidziana w tej kategorii wiekowej. — Dlatego też Warmińsko-Mazurskiemu Związkowi Piłki Nożnej należą się słowa podziękowania. Nie wszystkie wojewódzkie związki zachowały się w tak fajny sposób — mówi Tomasz Szpadkiewicz, trener w UKS Mały Jeziorak.


Zdaniem trenera
Mówi Tomasz Demczak, trener-opiekun reprezentacji SSP4 Iława
— Ekstra impreza, największy turniej dla dzieci w Europie i cieszę się, że to właśnie w mojej ojczyźnie się odbywa. Mój zespół w osiemdziesięciu procentach składał się z chłopców o rok młodszych, gdy niektórzy chłopcy z innych drużyn wyglądali już jak mali mężczyźni. Na pewno zaskoczył nas niesamowicie wysoki poziom rozgrywek, ale czego się spodziewać, gdy gra się wśród szesnastu najlepszych drużyn w Polsce. Chłopcy wiedzą, że taki jest sport, raz się przegrywa, a innym razem to my możemy być zwycięzcami. Chciałbym wrócić tutaj z chłopcami za rok i móc się cieszyć z medalu na Stadionie Narodowym.
źródło: materiały organizatorów

SKŁAD SSP4 IŁAWA: Dawid Ciura, Kacper Włodarczyk — Jakub Janiszek, Maddox Sobociński, Wojciech Zieliński, Adrian Szantyr, Kacper Wieński, Mateusz Panek, Dawid Panek, Wiktor Topolewski, Błażej Makar, Kacper Sezonienko. Trener: Tomasz Demczak.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ".Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zenek45 #1729857 | 89.228.*.* 6 maj 2015 18:02

    Nie prawdą jest, że 80% drużyny stanowili chłopcy rok młodsi skoro w pierwszym składzie na boisko wychodzili chłopcy - czworo z rocznika 2003 i dwóch z rocznika 2004. Pozostali, którzy byli zmiennikami wchodzili na boisko sporadycznie. Więc pytam się, gdzie jest te 80% chłopców młodszych? Haloooooo? Matematyka? A rodzice dzieci jechali ponad 200 km żeby popatrzeć jak dziecko nie gra, ha ha. Szkoda słów.....

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5