Wicher kręcił nad Jeziorakiem – iławianie znowu bez zwycięstwa

2015-04-12 12:24:24(ost. akt: 2015-04-12 09:06:28)

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Walczący o awans do A Klasy ITR Jeziorak bardzo potrzebował punktów, szukał ich we wczorajszym meczu z Wichrem Gwiździny. Ale niestety bramek w tym meczu zabrakło.
ITR Jeziorak Iława – Wicher Gwiździny 0:0

ITR Jeziorak Iława – Sobiech, Kresin, Kaszlewicz, Gajewski, Ostanek, Burny, Szymecki, Lubiejewski, Parulis, Ćwikliński, Malanowski, rezerwa Czarnecki, Kopaczewski, Sbikowski, Koper, Grec, Szejnoch, Wojciechowski.

Spotkanie rozpoczęło się uczczeniem pamięci za zamarłych Andrzeja Dymowskiego, długoletniego gospodarza- konserwatora głównej płyty Jezioraka Iława i tragicznie zmarłego piłkarza Orła Ulnowo, Kamila Zwierzyńskiego.

Po minucie ciszy do akcji przystąpili zawodnicy Jezioraka, jednak żeby zanotować zwycięstwo, to trzeba potrafić zdobywać gole. Tego Jeziorak ostatnio nie umie, panuje jakaś piłkarska niemoc.


W 30 minucie pierwszy groźniejszy strzał Grzegorza Ostanka, potem zbyt słabo uderzył Łukasz Malanowski. W 32 minucie dobrze dryblował Szymecki, ale bez efektów, Parulis był sam na sam, ale również nie zdołał pokonać bramkarza przyjezdnych. W drugiej połowie było podobnie.

Jeśli tak iławianie będą tracić punkty, to na awans trzeba będzie jeszcze poczekać. Czegoś tej ekipie Andrzeja Tołstika brakuje. Przydałby się dobry mechanik, który poskładałby wszystkie elementy, by Jeziorak jak sprawny samochód dotarł do celu.

Następny mecz Jeziorak rozegra dopiero 26 kwietnia w Montowie z Oristo o godz. 14,00, a w Iławie dopiero 1 maja w piątek o 16,00 z Mewą Smykowo.

Po meczu trener Andrzej Tołstik powiedział
- Druga połowa spotkania wiele nie zmieniła oblicza całego meczu. Łukasz Malanowski trafił w słupek bramki przeciwnika, a Tomek Kaszlewicz z dwóch metrów nie trafił do bramki rywala. Wicher praktycznie nie stworzył jakieś klarownej sytuacji do zdobycia gola. Swojej okazji nie wykorzystał także Grzegorz Ostanek, po jego główce futbolówka przeszła nad bramką Gwiździn. Panuje straszna niemoc w moim zespole, nie możemy się w strzelić w przeciwnika. Może ten trudny okres ,,niemocy strzeleckiej” minie. Ale jedziemy teraz do Montowa, a tam się gra bardzo trudno, ten zespół na swoim boisku nie przegrywa.

Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. k.r #1711684 | 82.160.*.* 13 kwi 2015 16:47

    Nie wiem czy chodzisz na treningi jeśli nie to nie bądż mocny to są młodzi ludzie chcesz by było lepiej to daj co łaska ale nie mniej jak to oczekujesz.to kupią lepszych....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. kibic #1711515 | 89.228.*.* 13 kwi 2015 13:24

    Moim zdaniem to należy rozwalić cały układ od zarządu po trenera i wprowadzić dyscyplinę,bo tymi chłopakami nikt nie kieruje . Wogóle nie widać , że oni trenują . Wstyd , że klub nazywa się Jeziorak.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. iks #1711433 | 46.77.*.* 13 kwi 2015 11:58

      Malan zjedz snikersa bo gwiazdorzysz Tołstik to samo.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. wichrowe wzgorza #1711190 | 37.248.*.* 12 kwi 2015 23:13

      Ale jaja chłopcy ze wsi radza sobie z wielkim Jeziorakiem,buhahaah

      odpowiedz na ten komentarz

    3. koleS #1711098 | 46.186.*.* 12 kwi 2015 21:09

      Jeziorakiem rzadza działacze z długoletnim stażem i to nawet drugoligowym,to parodia żeby nie mogli dać rady w b klasie!! TO szok!!Po co ściągać było trnera młodego aż z Prabut,przecieżjest tylu trenerów w Iławie.znają oni tu środowisko piłkarskie i pobrali by kolegów do ekipy i zapewne byłby awans.Dymisja trenera i to od zaraz panowie!!!

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (6)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5