GKS Wikielec zremisował na swoim terenie z Błękitnymi Orneta

2015-04-12 07:44:22(ost. akt: 2015-04-12 08:07:21)

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Podziałem punktów zakończył się mecz na szczycie IV ligi piłkarskiej. Na stadionie w Wikielcu miejscowy GKS, lider ligowej tabeli, zremisował wczoraj z zajmującymi przed tą kolejką czwarte miejsce Błękitnymi Orneta.
GKS Wikielec – Błękitni Orneta 1:1 (0:0)
0:1 – Nędzia (56), 1:1 – Sobociński (90, karny)

GKS Wikielec: Staniszewski, Sobociński, Kruszyński, Kacperek, Kolcz, Jajkowski, Kołakowski, Piórkowski, Tomczyk, Szkamelski, Dobroński. Zagrali także Suchocki, Janiszewski, Kruczkowski, Płoski (debiut w IV lidze)

Mecz rozpoczął się od małego jubileuszu. Sędzia główny Janusz Bogdanowicz poprowadził po raz 1300 spotkanie w swej bogatej karierze sędziowskiej. W „prezencie” miał w tym spotkaniu sporo pracy.

Pierwsza odsłona bez wyrazistości, tak jakby obie ekipy grały na remis. Pod koniec pierwszej połowy Piotr Kacperek miał dobrą pozycję strzelecką, ale jej nie wykorzystał. Druga odsłona to coraz szybsze spotkanie, w 56 minucie goście za sprawą Michała Nędzi obejmują niespodziewanie prowadzenie. Bramka uskrzydla zespół gospodarzy, którzy są coraz bardziej zdenerwowani. Grają coraz składniej, a Paweł Kolcz i dwukrotnie Borys Piórkowski strzelają na bramkę przeciwnika, ale futbolówka nie wpada do bramki gości.


Spotkanie było dość ostre bowiem sędzia pokazał sporo żółtych kartek. W dodatku w 60 min i 88 goście otrzymują czerwone kartki i grają w osłabieniu.

Wikielec cały czas atakuje rywala i dopiero po jednej z ostatnich akcji w polu karnym sędzia dyktuje jedenastkę za zagranie piłki ręką. Niezawodny egzekutor Remigiusz Sobociński ze stoickim spokojem strzela wyrównującą bramkę i jest 1;1. Potwierdza się stara piłkarska prawda, że jak nie możesz wygrać to choć zremisuj i tak się stało.
Trzeba przyznać, że Błękitni z Ornety to całkiem poukładany zespół, grali dość dobrze i zdecydowanie. Bardzo dobrze wypadł debiut młodego Adriana Płoskiego, który kilka razy odważnie przedzierał się w kierunku bramki przeciwnika.

Następny mecz Wikielec zagra z Victorią Bartoszyce na wyjeździe 18 kwietnia.

Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5