Jest już akt oskarżenia dla pośrednika afery korupcyjnej w więzieniu

2015-03-23 09:31:59(ost. akt: 2015-03-23 09:58:34)
Niedawno opisywaliśmy sprawę Dariusza J., funkcjonariusza ZK w Iławie. Teraz sąd rozpatruje inny wątek tej samej sprawy, z udziałem osadzonego, który pośredniczył w korupcji

Niedawno opisywaliśmy sprawę Dariusza J., funkcjonariusza ZK w Iławie. Teraz sąd rozpatruje inny wątek tej samej sprawy, z udziałem osadzonego, który pośredniczył w korupcji

Autor zdjęcia: Dominik Jaskulski

Do Sądu Rejonowego w Iławie wpłynął akt oskarżenia przeciwko osadzonemu Krzysztofowi J., który według śledczych miał być pośrednikiem w załatwianiu korupcyjnych interesów z byłym wychowawcą Zakłady Karnego w Iławie Dariuszem L. Na światło dzienne wyszły nowe fakty w sprawie, m.in. korespondencja skazanych, z której wynika ile i za co płacili wychowawcy. Krzysztof J. chce poddać się karze, uznając zasadność oskarżenia.
Przypomnijmy, Dariusz L. jest oskarżony o korupcję na kwotę niemal 100 tys. złotych. Śledztwo w tej sprawie prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego – Zarząd w Gdańsku, pod nadzorem prokuratora Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Jednak aktualna sprawa dotyczy Krzysztof J., który odbywa obecnie karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w Iławie. Mężczyzna jest oskarżony o to, że w październiku 2011 r. pomógł innemu więźniowi w udzieleniu korzyści majątkowej wychowawcy ZK, w kwocie 11 tys. zł. W aktach sprawy czytamy: „... wykorzystując kontakty z Dariuszem L. (były pracownik ZK w Iławie) uzgodnił z nim sposób i warunki wręczenia korzyści majątkowej oraz czynności jakie on w zamian za nią wykona".
Zdaniem śledczych czynności te polegały na podjęciu przez funkcjonariusza działań umożliwiających uzyskanie przez Piotra G. (innego osadzonego) przepustki oraz wdrożenia przez niego programu wolnościowego. Kilka miesięcy wcześniej Krzysztof J. był „pośrednikiem” w kolejnym uzyskaniu przepustki oraz programu wolnościowego. Tym razem za sprawą pośredników do byłego już wychowawczy Zakładu Karnego w Iławie miało trafić 10 tys. zł.


Opisał korupcję

W maju 2011 r. Krzysztof J. przekazał Dariuszowi L. 5 tys. zł w zamian za pozytywne zaopiniowanie wniosku dotyczącego zmiany osadzenia skazanego Bartosza H. i przetransportowanie go do innego zakładu karnego. Postępowanie zostało wszczęte w Prokuraturze Rejonowej w Iławie. To właśnie tam 3 stycznia 2013 r. dotarł list od Piotra G., jednego ze skazanych. Mężczyzna opisywał szeroko zakrojoną korupcję w Zakładzie Karnym w Iławie. Sprawa w pierwszej fazie dotyczyła wychowawcy Dariusza L., który jest oskarżony o przyjęcie łapówek na łączną kwotę 99 tys. zł. To jego pośrednikiem był wspomniany wcześniej Krzysztof J., wobec którego toczy się obecnie proces sądowy.


Zatarcie kar

Na początku śledztwa Piotr G. złożył obszerne zeznania w prokuraturze, obciążając tym samym wspomnianego wychowawcę a także pośrednika Krzysztofa J. Według naszych informacji, w trakcie przesłuchania Piotr G. udostępnił śledczym listy, które otrzymał od Krzysztofa J. W jego treści znajdują się informacje o przesłaniu pieniędzy Dariuszowi L., byłemu wychowawcy ZK. Śledczy sprawdzili teczkę osobową Piotra G. Okazało się, że wspomniany osadzony miał różnego rodzaju przywileje, m.in. przyznanie w ramach nagrody paczki żywnościowej, pochwały a także zatarcia niemalże wszystkich kar dyscyplinarnych.

Pieniądze poszły a działań nie było

Według akt sprawy: "Śledczy ustalili, że Dariusz L. (pracownik ZK ) przedstawił Krzysztofowi J. (osadzonemu), możliwość i propozycję podjęcia odpowiednich działań i czynności, które miały umożliwić uzyskanie przez Bartosza H. (współosadzonego Krzysztofa J.) przerwy w odbywaniu kary, a w dalszej konsekwencji doprowadzić do warunkowego przedterminowego zwolnienia. Podjęcie tych działań miało kosztować 65 tys. zł. Kwota ta została przekazana 6 wysłannikom Dariusza L., w gotówce, w jednym z odległych od Iławy miast w północno – wschodniej Polsce, przez osoby pozostające w kontakcie z Krzysztofem J. Do pełnej realizacji tych planów, pomimo przekazania pieniędzy, ostatecznie nie doszło, z powodu przekonwojowania Krzysztofa J., pośredniczącego w kontaktach z Dariuszem L., do innego zakładu karnego. W aktach czytamy: (...). W toku śledztwa ustalono, że osoby najbliższe, spokrewnione z osadzonymi, przekazujące pieniądze na prośbę osadzonych, w sumarycznej kwocie 99.000 zł, były przekonane, że są to środki finansowe przekazywane na opłacenie adwokatów. Z tych powodów (brak świadomości/winy umyślnej w popełnieniu przestępstwa korupcji), zostały one przesłuchane w charakterze świadków i nie przedstawiono im zarzutów naruszenia prawa. Wobec Piotra G., Grzegorza P. i Bartosza H., śledztwo zostało umorzone, na podstawie art. 229 § 6 kk, przy zastosowaniu tzw. klauzuli niekaralności".

Osadzony Krzysztof J. chce poddać się karze, uznając zasadność oskarżenia.

Dominik Jaskulski
ilawa@gazetaolszttynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5