Korupcja w Zakładzie Karnym w Iławie

2015-01-15 18:26:16(ost. akt: 2015-01-16 07:30:25)
– Ktoś opowiedział policji ładną bajeczkę - mówił  nam w ubiegłym roku  Dariusz L., podczas aresztowania w Sądzie Rejonowym w Iławie – Nie przyznałem się do niczego, ponieważ nic nie zrobiłem.

– Ktoś opowiedział policji ładną bajeczkę - mówił nam w ubiegłym roku Dariusz L., podczas aresztowania w Sądzie Rejonowym w Iławie – Nie przyznałem się do niczego, ponieważ nic nie zrobiłem.

Autor zdjęcia: Dominik Jaskulski

Do Sądu Rejonowego w Iławie wpłynął akt oskarżenia przeciwko byłemu wychowawcy Zakładu Karnego w Iławie., który jest oskarżony o szeroko zakrojoną korupcję. Dariusz L. jest podejrzany przyjęcie różnego rodzaju łapówek na łączną kwotę 99.000 zł. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Śledztwo prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego – Zarząd w Gdańsku, pod nadzorem prokuratora Wydziału do Spraw Przestępczości Zorganizowanej iKorupcji Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Postępowanie zostało wszczęte w Prokuraturze Rejonowej w Iławie. To właśnie tam 3 stycznia 2013r dotarł list od jednego ze skazanych.

- Piotr G. napisał do prokuratury, że za pośrednictwem innego osadzonego, Krzysztofa J., przekazał 11.000zł, 41-letniemu Dariuszowi L., zatrudnionemu na stanowisku wychowawcy w Zakładzie Karnym w Iławie, w zamian za: „napisanie bardzo dobrej opinii do wyroku łącznego, załatwienie przepustek oraz programu zwolnieniowego po którym wychodzi się do domu”, to jest za podjęcie szeregu działań, umożliwiających podjęcie pracy poza zakładem karnym, a w dalszej perspektywie, do uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia - pisze w komunikacie Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy, prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

- Ustalenia śledztwa potwierdziły treść listu, a nadto doprowadziły do innych, ważnych ustaleń. Śledztwo wykazało, że osadzeni w Zakładzie Karnym w Iławie powzięli informacje, że funkcjonariusz Służby Więziennej Dariusz L., może pomóc w załatwieniu, za pieniądze, wielu spraw dotyczących sposobu i warunków odbywania kary. Osadzeni kilkakrotnie skorzystali z odpłatnej pomocy Dariusza L. Bezpośredni kontakt z Dariuszem L., utrzymywał osadzony Krzysztof J., który był także pośrednikiem w kontaktach innych osadzonych – Piotra G., Grzegorza P., i Bartosza H., z Dariuszem L. - dodaje rzecznik prokuratury.

Dalej w obszernym komunikacie prokuratury poznajemy szczegóły śledztwa: „Piotr G. za 11.000zł uzyskał wdrożenie wobec niego programu wolnościowego i miał uzyskać przepustkę z zakładu karnego. Do otrzymania przepustki ostatecznie nie doszło, z powodu wstrzymania jej wydania, wskutek wystąpienia nieprzewidzianych przez zainteresowanych okoliczności. Pieniądze dla Dariusza L. były przekazywane przekazami kurierskimi i pocztowymi, z Wielkiej Brytanii, przez członka rodziny Piotra G., na adres członka rodziny Krzysztofa J., mieszkającego w odległym od Iławy mieście, a następnie zostały przesłane bezpośrednio na adres Dariusza L”.

Krzysztof J. za 3.000zł uzyskał przeniesienie do innej celi i osadzenie, zgodnie z oczekiwaniem, razem z Bartoszem H. Pieniądze dla Dariusza L. przyniosła na widzenie do Zakładu Karnego w Iławie osoba spokrewniona z Krzysztofem J., który przekazał je osobiście Dariuszowi L".

„Krzysztof J. za 5.000zł ubiegał się o zatrudnienie w bibliotece więziennej. Do tego zatrudnienia ostatecznie nie doszło, z uwagi na przekonwojowanie Krzysztofa J., do innego zakładu karnego. Pieniądze dla Dariusza L. przyniosła na widzenie do Zakładu Karnego w Iławie osoba spokrewniona z Krzysztofem J., który przekazał je osobiście Dariuszowi L”.

Grzegorz P., za 10.000zł, uzyskał wdrożenie wobec niego programu wolnościowego, a także otrzymał pozytywną ocenę okresową, niezbędną do rozpoczęcia odbywania kary pozbawienia wolności na oddziale półotwartym. Opinię sporządził oskarżony Dariusz L., po czym Grzegorz P., podjął pracę poza zakładem karnym, w systemie bez konwojenta. Pieniądze dla Dariusza L. zostały przesłane przekazami pocztowymi przez członka rodziny Grzegorza P., na adres członka rodziny Krzysztofa J., mieszkającego w odległym od Iławy mieście, a następnie na adres znajomej Dariusza L., mieszkającej w jednej z miejscowości w pobliżu Iławy, która wypłaciła je i przekazała Dariuszowi L”.

Bartosz H., za 5.000zł, uzyskał pozytywną opinię do wniosku o zmianę miejsca osadzenia i o przetransportowanie go w tym celu do innego zakładu karnego. Opinię sporządził Dariusz L., mimo braku pozytywnych przesłanek do jej wydania. Pieniądze dla Dariusza L., zostały przesłane przekazem pocztowym przez członka rodziny Bartosza H., na adres członka rodziny Krzysztofa J., mieszkającego w odległym od Iławy mieście, a następnie zostały przekazane pocztowym zleceniem wypłaty, bezpośrednio na adres Dariusza L”.

„Ustalono również, że Dariusz L., przedstawił Krzysztofowi J., możliwość i propozycję podjęcia odpowiednich działań i czynności, które miały umożliwić uzyskanie przez Bartosza H. (współosadzonego Krzysztofa J.) przerwy w odbywaniu kary, a w dalszej konsekwencji doprowadzić do warunkowego przedterminowego zwolnienia. Podjęcie tych działań miało kosztować 65.000zł. Kwota ta została przekazana 6 wysłannikom Dariusza L., w gotówce, w jednym z odległych od Iławy miast w północno – wschodniej Polsce, przez osoby pozostające w kontakcie z Krzysztofem J. Do pełniej realizacji tych planów, pomimo przekazania pieniędzy, ostatecznie nie doszło, z powodu przekonwojowania Krzysztofa J., pośredniczącego w kontaktach z Dariuszem L., do innego zakładu karnego”.

„W toku śledztwa ustalono, że osoby najbliższe, spokrewnione z osadzonymi, przekazujące/wpłacające pieniądze na prośbę osadzonych, w sumarycznej kwocie 99.000zł, były przekonane, że są to środki finansowe przekazywane na opłacenie adwokatów. Z tych powodów (brak świadomości/winy umyślnej w popełnieniu przestępstwa korupcji), zostały one przesłuchane w charakterze świadków i nie przedstawiono im zarzutów naruszenia prawa. Wobec Piotra G., Grzegorza P., i Bartosza H., śledztwo zostało umorzone, na podstawie art. 229 § 6 kk, przy zastosowaniu tzw. klauzuli niekaralności”.

Dariusz L., nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i stwierdził, że pieniądze przekazywane mu przekazami pocztowymi, nie były łapówkami, lecz zapłatą za sprzedawany przez niego sprzęt do połowu ryb. Za zarzucane przestępstwa, oskarżonym grozi kara od 1 do 10 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz obowiązek zwrotu korzyści osiągniętych z popełnienia przestępstw”.

Dariusz L. – lat 41, mieszkaniec okolic Iławy, o wykształceniu wyższym - kierunek pedagogika obronna, w datach wskazanych w zarzutach aktu oskarżenia – funkcjonariusz Służby Więziennej pełniący służbę w Zakładzie Karnym w Iławie, obecnie emeryt, w przeszłości niekarany, w okresie od 04 września 2013 r., do 20 sierpnia 2014 r. tymczasowo aresztowany w niniejszej sprawie, wobec którego jest stosowane poręczenie majątkowe w kwocie 20.000zł, zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji”.

Dominik Jaskulski
ilawa@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. tomasz #1905297 | 78.10.*.* 12 sty 2016 21:50

    jak na zakład, mają dość restrykcyjne podejście, ale to dobrze według mnie. Gdyby ktoś był zainteresowany, to na forum gowork wiele osób się wypowiada

    odpowiedz na ten komentarz

  2. dzon #1638776 | 212.23.*.* 18 sty 2015 23:30

    Wreszcie sie biora za nich bo tyle czasu byli bez ruszenia tam jest ich wielu ....ktorym powini przeswietlic kartoteki itd bylem tam i wiem po 5 latach pracowania stac ich na dobre auta z wyszej pulki domy itd za co pytam sie 2000zl ?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. aaa #1637350 | 88.156.*.* 17 sty 2015 10:41

    ehh juz emeryturka

    odpowiedz na ten komentarz

  4. KRR: #1636674 | 178.36.*.* 16 sty 2015 16:17

    Ciekawe ile on zaproponuje za mniejszy wyrok ; ma teraz z czego zapłacić .

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Borys #1636217 | 77.87.*.* 16 sty 2015 07:32

    A mnie się wydaje że ten Dariusz komus nie pasował!!każdy z tych co dawał łapówkę na pewno nie siedzi za niewinnośc,ciekawe co dostaną za przyznanie się że dawali w łapę??

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (12)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5