Piłkarski krajobraz przed zimą

2014-11-14 09:59:59(ost. akt: 2014-11-14 10:09:23)
Pod koniec listopada rozegramy jeszcze test-mecz, w którym sprawdzimy przydatność zawodników wyrażających chęć grania w naszej drużynie — mówi Andrzej Tołstik, trener ITR-u Jezioraka. W drużynie z Iławy chce podobno grać kilku piłkarzy z wyższych lig niż

Pod koniec listopada rozegramy jeszcze test-mecz, w którym sprawdzimy przydatność zawodników wyrażających chęć grania w naszej drużynie — mówi Andrzej Tołstik, trener ITR-u Jezioraka. W drużynie z Iławy chce podobno grać kilku piłkarzy z wyższych lig niż

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Mecze ligowe w 2014 roku dopiero co się zakończyły, jednak to nie oznacza, że trenerzy i piłkarze naszych zespołów występujących w IV lidze, okręgówce oraz A i B klasie zapomnieli o rozgrywkach. W głowach szkoleniowców już pojawia się pomysł na przygotowanie drużyn do rundy rewanżowej.
IV LIGA
W zimę trzeba intensywnie myśleć o awansie

GKS Wikielec udowodnił w dwóch ostatnich kolejkach ligowych, które kończyły pierwszą część sezonu 2014/15, że nie jest liderem przez przypadek. Drużyna Marka Witkowskiego w meczu na szczycie IV ligi z wiceliderem z Kętrzyna obroniła pierwsze miejsce, następnie na wyjeździe pokonała Start Kozłowo i została mistrzem jesieni. Dwa gole w Kruklankach strzelił Remigiusz Sobociński, który objął prowadzenie w klasyfikacji snajperów. W 60. min 40-letni zawodnik GKS-u przejął odbitą przez pomocnika Startu piłkę i przelobował bramkarza, a w 84. min wykorzystał rzut karny. Tym samym iławianin z 17 trafieniami wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców. — GKS zagrał jak na lidera przystało. Goście byli zdecydowanie lepsi — skwitował Piotr Jagielski, trener ekipy z Kozłowa.

Jak zapowiada Marian Szkamelski, kierownik drużyny z Wikielca, IV-ligowcy w tym roku będą trenowali jeszcze na Orliku, a następnie raz w tygodniu w hali. — Pierwsze po przerwie świąteczno-noworocznej zajęcia odbędą się prawdopodobnie 8. stycznia. Planujemy też tradycyjny już obóz przygotowawczy w górskich Mysłakowicach — dodaje kierownik Szkamelski.

KLASA OKRĘGOWA
Zabawa z piłkami do końca listopada

Aż siedem punktów przewagi nad wiceliderem i jedenaście nad trzecią drużyną w tabeli ma już Amex Bączek Unia Susz. Lider grupy 2. klasy okręgowej wygrał dwa ostatnie mecze ligowej jesieni z rezerwami Olimpii i Concordii Elbląg.

Unia na siedemnaście spotkań wygrała 12. razy, przy czterech remisach i tylko jednej porażce. Suszanie są oczywiście głównym faworytem do wygrania rozgrywek i awansu z pierwszego miejsca do IV ligi. Tuż przed przerwą zimową mają aż siedem punktów przewagi nad wiceliderem (GKS Stawiguda) i jedenaście nad trzecią drużyną w tabeli (Tęcza Miłomłyn).
We wtorek 11. listopada Unia rozegrała ostatni ligowy pojedynek tej jesieni. Ponownie mierzyła się z drużyną z Elbląga, jednak tym razem już na wyjeździe w Tolkmicku, a przeciwnikiem była Concordia II. Tu suszanie również zagrali skutecznie, ostatecznie wygrywając 3:2.

— Będziemy jeszcze spotykać się do 19. grudnia, jednak nie będą to treningi a bardziej kopanie piłki. Po przerwie spotkamy się pod koniec stycznia — planuje Jarosław Płoski, trener Unii.

A KLASA
Na dwóch biegunach

W najgorszym nastroju rundę jesienną zakończyli Olimpijczycy z Kisielic, którzy całą przerwę zimową spędzą na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Jan Czarnik, który odpowiada aktualnie za drużynę, zapowiada, że do 19. grudnia treningi będą odbywały się w hali. Pierwsze zajęcia w nowym roku zaplanowane są na połowę stycznia.
Chcemy wydostać się z tego ostatniego miejsca. W tej chwili zastanawiamy się, co robić dalej: czy szukać nowego trenera i piłkarzy, czy może dalej grać swoją ekipą — mówi Jan Czarnik.

Tuż nad Olimpią w ligowej tabeli jest inny nasz reprezentant. Drużyna Frednowy/ Karaś na jedenaście spotkań wygrała trzy, w tym dwa zwycięstwa zanotowała pod koniec rundy jesiennej. — W trakcie przerwy zimowej musimy porozmawiać z piłkarzami na temat naszej przyszłości, nie możemy zajmować tak niskiej lokaty — mówi trener Piotr Dymowski. — Uważam, że miejsce w tabeli nie odzwierciedla naszej postawy na boisku. Szwankowała jednak skuteczność, a w obronie brakowało koncentracji — ocenia szkoleniowiec zespołu z Frednowych.
Przed drużyną jeszcze jeden środowy trening na Orliku, a następnie przerwa do końca stycznia.

W środku stawki, z piętnastoma punktami na koncie jest Osa Ząbrowo. Od sierpnia za wyniki zespołu odpowiada Krzysztof Furmański, niegdyś trener suskiej Unii. — Poza trzema wpadkami, to była całkiem udana runda w wykonaniu naszego zespołu — ocenia trener. — Zdarzył się mały dołek, gdy część zawodników wyjechała na studia, co jest normą w niższych klasach rozgrywkowych, ale później wszystko wróciło do normy. Drużyna ciągle robi postępy — dodaje Furmański. Osa już nie trenuje, na pierwszych po przerwie zajęciach piłkarze ząbrowskiej drużyny spotkają się w drugiej połowie stycznia.

Zdecydowanie najwyżej spośród naszych drużyn występujących w grupie 4. A klasy (wyżej już się nie da) są Czarni Rudzienice. Drużyna Tomasza Zakierskiego jest jednym z faworytów do wygrania ligi i awansu do okręgówki (wchodzą dwa zespoły, Czarni mają osiem punktów przewagi nad trzecim w tabeli Novoplastem Mszanowo). Drużyna z Rudzienic już nie trenuje, trener Zakierski pierwsze zajęcia zwoła na przełomie stycznia i lutego.

B KLASA (gr. 4)
W Iławie już myślą o zimowych wzmocnieniach

Nasze drużyny grające w B klasie doskonale wiedzą, jak zakończyć jesienne granie ligowe. W dwóch ostatnich seriach tego roku komplet punktów zdobyły walczące o awans zespoły ITR-u Jezioraka Iława i Orła Ulnowo. W 12. kolejce trzy punkty wywalczyli piłkarze GKS-u Szymbark, którzy w ostatnim momencie przed zimową przerwą uciekli z ostatniego miejsca w tabeli.

Orzeł wygrał w ostatniej kolejce z outsiderką ligowej tabeli Mewą 3:1 (bramki Piotra Misiaka, Daniela Sikorskiego i Macieja Wilczaka). — Przygotowania do nowej rundy rozpoczniemy na przełomie stycznia i lutego. Przy okazji za pośrednictwem "Gazety Iławskiej" i portalu ilawa.wm.pl chciałem podziękować naszym wspaniałym kibicom, którzy wspierają nas nie tylko podczas spotkań w Ulnowie, ale także na wyjazdach — mówi Radosław Połeć, grający trener Orła.

Iławianie na swoim stadionie rozbili w 12 serii Wardrom Jamielnik. Aż pięć goli w tym spotkaniu zdobył Łukasz Malanowski, na listę strzelców wpisał się jeszcze Piotr Rybkiewicz i Kacper Benc. — Trenujemy jeszcze do końca listopada, a potem robimy przerwę do 1. lutego. Pod koniec listopada rozegramy jeszcze test-mecz, w którym sprawdzimy przydatność zawodników wyrażających chęć grania w naszej drużynie — mówi Andrzej Tołstik, trener ITR-u Jezioraka. W drużynie z Iławy chce podobno grać kilku piłkarzy z wyższych lig niż B klasa.

Największą niespodzianką ostatniej kolejki roku 2014 była wygrana GKS-u Szymbark. Drużyna z gminy Iława pokonała na swoim terenie wyżej notowany zespół SKF Kunki, po golu zdobytym w 84. minucie przez Radosława Borkowskiego. — To był jeden z lepszych meczów naszej drużyny w tym sezonie. Piłkarze zrealizowali założenia taktyczne i dlatego wygraliśmy — ocenia Mariusz Zadrożyński, trener GKS-u. Zespół z Szymbarka do treningów wróci na przełomie stycznia i lutego 2015.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Czytelnik #1546770 | 109.95.*.* 14 lis 2014 16:46

    Teraz jak czytam,że Marian Szkamelski jest kierownikiem drużyny z Wikielca to nie dziwie się ekipie Motoru,że mieli za złe sędziemu,że ich przekręcił.Marian od dawna robi machljki z sędziami.Tacy ludzie jak on(celowo z małej litery bo go sie szanuję) nie powinni mieć nic wspólnego ze sportem,ani zajmować stanowisk publicznych.Z gnojem do szopy :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5