Ostatni miesiąc sali kinowej TU SIĘ MOVIE

2014-09-02 12:48:19(ost. akt: 2014-09-02 12:54:24)
Po miesięcznej przerwie wakacyjnej Fundacja Inicjatyw Filmowych TU SIĘ MOVIE wznawia projekcje w sali kinowej przy al. Wojska Polskiego 30a w Olsztynie. We wrześniu projekcje będą odbywały się w środy o godz. 18.30. Repertuar zapowiada się interesująco i różnorodnie. Niestety – jak informują organizatorzy filmowych spotkań – będzie to ostatni miesiąc działalności sali kinowej.
W pierwszą środę września pokazany zostanie głośny film „Wilgotne miejsca”. Obraz – podobnie jak książka Charlotte Roche, na podstawie której powstał – wywołał wiele kontrowersji jako nieprzyzwoity i obrzydliwy. Jego bohaterką jest 18-letnia Helen Memel. Sfera seksualności nie stanowi dla niej tabu. Fascynują ją wydzieliny ludzkiego ciała i odważnie poszukuje nowych doznań. – Film adresowany jest do osób, które spraw ludzkiej cielesności i seksualności nie traktują ze śmiertelną powagą – mówi Aleksandra Drzał-Sierocka z TU SIĘ MOVIE. – Wyjątkowe poczucie humoru doceniła już festiwalowa publiczność. Film otrzymał nagrodę widzów na tegorocznym festiwalu Off Plus Camera.

W kolejnych tygodniach organizatorzy spotkań zaproponują filmy bardzo zróżnicowane pod względem treści, sposobu realizacji i ładunku emocjonalnego, który w sobie niosą. Będzie można obejrzeć kameralny gruzińsko-estoński dramat wojenny „Mandarynki”, poruszający dokument „Brakujące zdjęcie” opowiadający o ludobójstwie w Kambodży oraz pulsujący muzyką reggae film „W drodze do Jah”.

Niestety, wrzesień będzie ostatnim miesiącem działalności sali kinowej przy al. Wojska Polskiego. – Chodzi o przyczyny obiektywne, niezależne od nas – mówi Piotrek Olejnik z TU SIĘ MOVIE. – Oczywiście nie kończymy działalności fundacji. Jeszcze nie raz zaprosimy do wspólnego oglądania filmów i dyskusji o nich.

Członkowie Fundacji Inicjatyw Filmowych podkreślają, że miniony rok był dla nich wyjątkowym doświadczeniem. Udało się ożywić starą salę kinową, o której istnieniu wielu olsztynian w ogóle nie wiedziało. Widzowie szybko polubili wyjątkową atmosferę, na którą składały się nie tylko dobre filmy i towarzyszące wielu projekcjom dyskusje, ale też słodki poczęstunek i niskie ceny biletów (zwykle bilet kosztował 10 zł, na niektóre projekcje nawet mniej). Wrzesień będzie ostatnią okazją, by obejrzeć tu film. Tym bardziej więc warto wybrać się na którąś z projekcji.

Więcej informacji na temat sali kinowej i repertuaru: fundacjatsm.pl, facebook.com/tusiemovie

***


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5