Powstaje nowa książka o Iławie. Będzie ją można dostać za darmo
2014-08-29 10:46:37(ost. akt: 2014-08-29 11:03:06)
Dworzec w Iławie. Rok 1939
Jeszcze w tym roku będzie można przeczytać nową książkę o historii Iławy. Pisze ją aktualnie Michał Młotek, zawodowo szef miejskiej promocji, a prywatnie pasjonat historii Iławy. Będzie się ona składać z kilku tomów, a jej pierwsza część poświęcona będzie historii iławskiego kolejnictwa. Nie trzeba będzie jej jednak kupować w księgarni – będzie ją można pobrać z Internetu. I to za darmo!
„Iława sprzed lat”, bo taki tytuł nosić będzie książka, nie będzie debiutem 30-letniego iławianina. Ma on już na swoim koncie książkę „Tajemnice pogranicza”, która ukazała się na polskim rynku wydawniczym w maju zeszłego roku. Autor poświęcił ją w dużej części związkom Paula von Hindenburga z okolicami Iławy i Kisielic. Co ciekawe, książka spotkała się nie tylko z dobrym przyjęciem wśród czytelników z Polski, ale też z Niemiec. Recenzje „Tajemnic pogranicza” ukazały się między innymi w Polskim Radiu i „Magazynie Literackim Książki”. Zrealizowano też kilka programów telewizyjnych na jej temat. Ostatnio o książce wspomniał nawet tygodnik „Wprost”, a 23 sierpnia można było o niej usłyszeć w pierwszym programie publicznego niemieckiego radia Deutschlandradio, w programie poświęconym 100 rocznicy wybuchu I wojny światowej.
Przejrzał tysiące gazet
Pomysł napisania „Iławy sprzed lat” zrodził się jeszcze w czasie pracy nad „Tajemnicami pogranicza”. – W trakcie prac nad debiutancką książką, natrafiałem w archiwach na interesujące materiały, dotyczące historii Iławy – mówi Michał Młotek. – Miejskie archiwa zaginęły w 1945 roku, nie zachowały się też roczniki ukazujących się w Iławie przed wojną gazet. Każda, nawet z pozoru najmniej znacząca informacja, jest ogromnie ważna. Każda pomaga w odtworzeniu historii naszego miasta – dodaje. Dlatego Młotek postanowił przeszukać największe polskie biblioteki i archiwa. Na ten cel otrzymał stypendium artystyczne marszałka województwa. Przez ponad 6 miesięcy przejrzał kilkanaście tysięcy numerów gazet, które ukazywały się przed wojną. – W ten sposób zebrałem prawie tysiąc różnych tekstów, w których opisywano wydarzenia, mające miejsce w Iławie – mówi Młotek. – Każdy z nich jest na swój sposób interesujący. Każdy wnosi coś nowego do historii naszego miasta, o której wciąż wiemy niewiele – dodaje.
Przejrzał tysiące gazet
Pomysł napisania „Iławy sprzed lat” zrodził się jeszcze w czasie pracy nad „Tajemnicami pogranicza”. – W trakcie prac nad debiutancką książką, natrafiałem w archiwach na interesujące materiały, dotyczące historii Iławy – mówi Michał Młotek. – Miejskie archiwa zaginęły w 1945 roku, nie zachowały się też roczniki ukazujących się w Iławie przed wojną gazet. Każda, nawet z pozoru najmniej znacząca informacja, jest ogromnie ważna. Każda pomaga w odtworzeniu historii naszego miasta – dodaje. Dlatego Młotek postanowił przeszukać największe polskie biblioteki i archiwa. Na ten cel otrzymał stypendium artystyczne marszałka województwa. Przez ponad 6 miesięcy przejrzał kilkanaście tysięcy numerów gazet, które ukazywały się przed wojną. – W ten sposób zebrałem prawie tysiąc różnych tekstów, w których opisywano wydarzenia, mające miejsce w Iławie – mówi Młotek. – Każdy z nich jest na swój sposób interesujący. Każdy wnosi coś nowego do historii naszego miasta, o której wciąż wiemy niewiele – dodaje.
Pogrupował, opracował, teraz udostępni iławianom
„Iława sprzed lat” składać się będzie co najmniej z 4 tomów. Każdy z nich dotyczyć będzie innego obszaru z historii miasta – od kolejnictwa aż po działania wojenne z 1945 roku. – My, iławianie, wciąż wiemy niewiele o historii naszego miasta. Dlatego zdecydowałem się udostępnić książkę w Internecie, całkowicie za darmo i bez jakichkolwiek ograniczeń – mówi autor. – Każdy mieszkaniec Iławy będzie mógł w ten sposób wzbogacić swoją wiedzę o naszym mieście. Pierwszy tom będzie można pobrać na przełomie października i listopada. Informacje o tym, gdzie, jak i kiedy, znaleźć będzie można na fanpage „Iława sprzed lat” na portalu społecznościowym Facebook, który prowadzę – dodaje. Pierwsza część książki dotyczyć będzie historii iławskiego kolejnictwa.
– W każdym tomie znaleźć będzie można tekst główny, wiodący, reprodukcje fragmentów gazet sprzed wojny, dużą ilość zdjęć, dokumentów i wiele innych materiałów, które przybliżą nam Iławę taką, jakiej nie znamy. W pierwszym tomie ukażą się też fragmenty wspomnień kolejarza, który trafił do Iławy zaraz po wojnie i opisał to, co zastał w zniszczonym mieście – informuje Michał Młotek. – Ukazało się już kilka książek o historii naszego miasta. To jednak będzie coś, czego jeszcze nie było – dodaje.
„Iława sprzed lat” składać się będzie co najmniej z 4 tomów. Każdy z nich dotyczyć będzie innego obszaru z historii miasta – od kolejnictwa aż po działania wojenne z 1945 roku. – My, iławianie, wciąż wiemy niewiele o historii naszego miasta. Dlatego zdecydowałem się udostępnić książkę w Internecie, całkowicie za darmo i bez jakichkolwiek ograniczeń – mówi autor. – Każdy mieszkaniec Iławy będzie mógł w ten sposób wzbogacić swoją wiedzę o naszym mieście. Pierwszy tom będzie można pobrać na przełomie października i listopada. Informacje o tym, gdzie, jak i kiedy, znaleźć będzie można na fanpage „Iława sprzed lat” na portalu społecznościowym Facebook, który prowadzę – dodaje. Pierwsza część książki dotyczyć będzie historii iławskiego kolejnictwa.
– W każdym tomie znaleźć będzie można tekst główny, wiodący, reprodukcje fragmentów gazet sprzed wojny, dużą ilość zdjęć, dokumentów i wiele innych materiałów, które przybliżą nam Iławę taką, jakiej nie znamy. W pierwszym tomie ukażą się też fragmenty wspomnień kolejarza, który trafił do Iławy zaraz po wojnie i opisał to, co zastał w zniszczonym mieście – informuje Michał Młotek. – Ukazało się już kilka książek o historii naszego miasta. To jednak będzie coś, czego jeszcze nie było – dodaje.
Chce muzeum
Popularyzacja historii Iławy wśród mieszkańców poprzez działalność wydawniczą to jedno. Prawdziwym marzeniem Michała jest to, by w Iławie powstało w końcu muzeum. To on, jeszcze w 2006 roku, zaszczepił ten pomysł władzom miasta i wspólnie z Grupą Inicjującą Projekt Powołania Muzeum Regionalnego w Iławie doprowadził do stworzenia koncepcji funkcjonowania instytucji muzealnej. Według tamtego projektu muzeum powstanie w sąsiedztwie kościoła gotyckiego, w samym sercu Iławy. – Mógłby być to pierwszy krok do odmiany tej części miasta – przyznaje. – Budowa muzeum wraz z zagospodarowaniem terenu wokół obiektu oddałaby nam część iławskiej starówki, za którą wszyscy tak bardzo tęsknimy. W przyszłości mogłyby za tym pójść inne działania – dodaje.
Póki co Michał zaprasza mieszkańców Iławy na sentymentalne wycieczki po mieście. Powód? Jego historyczny fanpage na portalu Facebook, gdzie publikuje przedwojenne zdjęcia i pocztówki Iławy, zgromadził już ponad 2 tysiące miłośników dziejów naszego miasta. Pierwsza wycieczka – „W poszukiwaniu błękitnego węgorza, czyli kulinarne szlaki przedwojennej Iławy”, która odkryje przed uczestnikami miejsca, gdzie przed wojną znajdowały się znane w całych Prusach Wschodnich restauracje – odbędzie się już 27 września, tydzień po zakończeniu miejskiej edycji letnich wycieczek z przewodnikiem.
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
d #1753992 | 89.228.*.* 14 cze 2015 12:40
I dodam jeszcze, że sukces ma wielu ojców jak się okazuje, porażka jak zwykle jest sierotą :-)
odpowiedz na ten komentarz
c #1753990 | 89.228.*.* 14 cze 2015 12:37
Jak ktoś jest właśnie takim węgorzem, karierowiczem ślizgającym się po obrzeżach czyjejś szanownej, czteroliterowej posiadłości... to tak to jest :-).
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
b #1474134 | 83.16.*.* 1 wrz 2014 10:15
Zgadzam się z "a". Niestety sprawa muzeum została całkowicie przegrana przez obecne władze, pytanie co wtedy zrobił bohater artykułu dla ratowania tego projektu. Dzisiaj deklaracja chęci powołania muzeum wysyłana przez środowisko "ratuszowe" nie jest dla mnie wiarygodna.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
a #1472602 | 46.76.*.* 29 sie 2014 17:18
Michał Młotek uczestniczył w grupie muzealnej, ale inicjatorką działań była Agnieszka Błędowska. Nie wiem, kto przygotowywał ten tekst powyżej, ale trochę skromności przydałoby się... Nie umniejsza to oczywiście działalności MM na niwie popularyzacji historii. Wprawdzie mówi się zwykle, że jak nikt o nas nie mówi, to trzeba samemu mówić o sobie, ale to chyba raczej MM nie grozi, bo ma dużo fanów i robi całkiem niezłą robotę. Trochę pokory i skromności :).
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz