Siatkarki z Iławy wicemistrzyniami Polski!

2014-07-17 14:41:12(ost. akt: 2014-07-18 13:34:39)
Aleksandra Stępień (z lewej) i Marta Pietroczuk — wicemistrzynie Polski juniorek w siatkówce plażowej

Aleksandra Stępień (z lewej) i Marta Pietroczuk — wicemistrzynie Polski juniorek w siatkówce plażowej

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Iławianie, macie kolejny sportowy powód do dumy. Dostarczyły go siatkarki Zrywu-Volley Iława. Marta Pietroczuk i Aleksandra Stępień wywalczyły dziś (czwartek, 17. lipca) wicemistrzostwo Polski juniorek w siatkówce plażowej! Trzeba od razu dodać, że zawodniczki Zrywu mają jeszcze wiek kadetek.
To kolejny ogromny sukces iławskiego klubu siatkarskiego. Kilka tygodni temu pisaliśmy o mistrzostwie świata siatkarzy plażowych do lat 23 wywalczonym przez zawodnika Zrywu Macieja Rudola (gra w parze z Maciejem Kosiakiem).

Teraz wielkie słowa pochwały należą się siatkarkom, Oli Stępień i Marcie Pietroczuk, które dotarły aż do finału mistrzostw Polski juniorek. W meczu o złoto iławianki miały bardzo trudne zadanie, ich przeciwniczkami były bowiem aktualne mistrzynie świata do lat 21, Katarzyna Kociołek i Jagoda Gruszczyńska. Ale po kolei...

Aż dwie pary, co nie jest sprawą tak oczywistą biorąc pod uwagę dość skromny budżet iławskiego klubu, reprezentowały Zryw-Volley w turnieju finałowym mistrzostw Polski juniorek. Na szczęście w Zrywie, mimo niezbyt dużych pieniędzy w klubowej kasie, doskonale radzą sobie ze szkoleniem kolejnych pokoleń zdolnych siatkarek.

O medale mistrzostw Polski miały też walczyć zawodniczki Foto Ola Ostróda, Marta Kosobucka i Monika Hryniewicka, jednak para ta nie stawiła się na zawody. — Nie wiemy dlaczego tak się stało. Szkoda, że klub z Ostródy nie dał znać wcześniej, że Marta i Monika nie przyjadą na finały, bo wówczas moglibyśmy wystawić inną drużynę z naszego klubu — mówi Mieczysław Pietroczuk, trener Zrywu-Volley Iława, a jednocześnie jeden z organizatorów mistrzostw województwa, które odbyły się w Starych Jabłonkach.

Turniej finałowy mistrzostw Polski rozgrywany był w Krapkowicach (woj. opolskie), finały zostały rozegrane dziś. O złoty medal walczyło na początku szesnaście par, które aby dostać się do finałów, musiały najpierw skutecznie zagrać w mistrzostwach województwa, a następnie w półfinałach.

Z turniejem mistrzowskim dość szybko pożegnała się iławska para Monika Gorzka/ Joanna Karpińska, która przegrała dwa mecze (1:2 z parą Szostok/ Szczepańska z Mysłowic i 0:2 z parą Korusiewicz/ Orlicka z Rumi) i na tym zakończyła swój udział w MP. Trener Mieczysław Pietroczuk nie robi jednak tragedii z tych porażek. — Monika i Asia to jeszcze młodziczki, mają więc przed sobą dużo czasu na naukę — zauważa szkoleniowiec z Iławy.

Dużo lepiej w pierwszym dniu mistrzostw spisała się bardziej doświadczona para Aleksandra Stępień/ Marta Pietroczuk (Marta to najmłodsza córka Mieczysława). Iławianki wygrały dwa pierwsze mecze (po 2:0 z siostrami Knysak z Częstochowy i z parą Latkowska/ Niewińska z Polic) i stanęły przed szansą awansu do strefy medalowej. Jedynym "drobnym" problemem był fakt, że po drugiej stronie siatki znajdowały się mistrzynie świata do lat 21, jednocześnie mistrzynie Polski juniorek z zeszłego roku (tytuł wywalczyły w Iławie), czyli Katarzyna Kociołek i Jagoda Gruszczyńska.

Ola i Marta przegrały bój z mistrzyniami, jednak w związku z tym, że mistrzostwa rozgrywane były systemem brazylijskim, to juniorki Zrywu "przeskoczyły" na prawą stronę turniejowej drabinki i dziś ponownie stanęły przed szansą awansu do najlepszej czwórki. Na godzinę 9.00 zaplanowany był ich pojedynek z Dominiką Stępień i Kariną Jakuć z Częstochowy.

Iławianki wykorzystały swą szansę, pokonały parę z Częstochowy (2:0) i awansowały do półfinałów, gdzie walczyły z Marią Włoch i Natalią Gruszczyńską z SMS Łódź. Tu także wygrały (2:1) i myślami były już w finale. — Mecz półfinałowy rozpoczął się od dość gładkiej porażki w pierwszym secie. Później dziewczyny grały już skuteczniej, jednak do rozstrzygnięcia spotkania potrzebny był tie-break, na szczęście wygrany przez reprezentantki naszego klubu — relacjonuje Pietroczuk.

Finał zaplanowano na samo południe. Po drugiej stronie siatki stanęły — a jakże — mistrzynie świata do lat 21, czyli dobrze już znane iławiankom Katarzyna Kociołek i Jagoda Gruszczyńska (SMS Łódź). Iławianki przegrały mecz o złoto 0:2, jednak wywalczenie drugiego miejsca w krajowym czempionacie to i tak ogromny sukces nie tylko Zrywu, ale też całego naszego środowiska sportowego.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi i dumni z występów Oli i Marty. Niedługo parze Kociołek/ Gruszczyńska skończy się wiek juniorek. Myślę, że Ola i Marta, które ciągle są przecież kadetkami, mogą w przyszłości zająć ich miejsce na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski — mówi Pietroczuk.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na ilawa.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5