Wykolejony pociąg uderzył w filar wiaduktu tuż przed dworcem

2014-07-11 11:51:08(ost. akt: 2014-07-11 12:14:10)

Autor zdjęcia: KPP Iława

Kolejny przypadek wykolejenia pociągu w Iławie. Tym razem z torów wypadł pociąg towarowy, a część składu uderzyła w wiadukt (ul. Lubawska) znajdujący się tuż przed dworcem Iława Główna. Ciągle trwają prace związane z usunięciem wagonów i udrożnieniem linii w tym miejscu. Stacja jest częściowo zblokowana, jednak ruch odbywa się normalnie.
Do zdarzenia doszło nad ranem, po godzinie 4. Jak mówi Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji, pociąg towarowy wykoleił się, a wagony uszkodziły filar wiaduktu w pobliżu stacji.

— Doszło prawdopodobnie do rozłączenia pociągu. Część składu stała pod wiaduktem, natomiast reszta odjechała 100-200 metrów dalej — relacjonuje rzeczniczka.

— Pociąg wjeżdżał na stację dość wolno, nikomu nic się nie stało — mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.
— Ciągle trwają prace związane z usunięciem wagonów i udrożnieniem linii w tym miejscu. Stacja jest częściowo zblokowana, jednak ruch odbywa się normalnie. Pociągi poruszają się po sąsiednich torach — dodaj Dutkiewicz.

Przyczyny wykolejenia zbada specjalna komisja.

To kolejny przypadek w ostatnich latach, gdy w Iławie lub jej okolicy dochodziło do wykolejenia pociągu. W 2012 roku do dwóch podobnych wydarzeń doszło w ciągu jednego tygodnia. Najpierw pociąg InterCity relacji Bielsko Biała - Kołobrzeg wykoleił się pomiędzy dworcami Iława Główna i Iława Miasto na wysokości ulicy Jagiełły. Do zdarzenia doszło kilkaset metrów od stacji Iława Główna, gdzie chwilę wcześniej pociąg się zatrzymał. Kilka dni później niedaleko Ząbrowa w gminie Iława wykoleił się ostatni wagon pociągu jadącego na trasie Bielsko-Biała — Kołobrzeg.

Natomiast w poniedziałek 31. marca 2014 wykoleił się osobowy pociąg jadący do Jabłonowa Pomorskiego. Pasażerom i maszyniście na szczęście nic się nie stało, a to przede wszystkim dlatego, że pociąg dopiero wyjeżdżał z dworca i jeszcze nie zdążył się rozpędzić.
Do wykolejenia doszło kilkaset metrów od dworca Iława Główna w kierunku południowo-zachodnim. Pociąg należący do spółki Przewozy Regionalne relacji Olsztyn — Jabłonowo Pomorskie dopiero co wyjechał ze stacji. Na rozwidleniu torów, wjeżdżając z jednego na drugi, wyskoczył z trasy i wbił się w ziemię.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na ilawa.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

W najnowszym wydaniu "Gazety Iławskiej"


Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kolejowy #1436971 | 83.14.*.* 12 lip 2014 10:45

    Malkontenci może tak poczekać z komentarzami do wyjaśnienia sprawy. Głupoty piszecie i tyle . Podkłady drewniane dawno zostały wymienione na betonowe, a wagony nie wykoleiły się z żadnych tez które są tu przedstawione. To takie burackie podejście najlepiej pod gilotynę bez żadnego tłumaczenia. Pendolino będzie jeździło i nie tylko bo pociągów będzie tyle jak dawniej na trasie W-wa - Gdynia. Pociągi są bezpiecznym środkiem lokomocji niż samochód, wystarczy popatrzeć co dzieje się na drogach jak głupie baby wymuszają pierwszeństwo. To jest horror !!!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. antyleming #1436917 | 83.19.*.* 12 lip 2014 09:26

      Ciekawe z jaką prędkością będzie przejeżdżał przez Iławę Pendolino - jadący z Gdańska do Warszawy ??????

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. pieszy pasażer #1436491 | 89.228.*.* 11 lip 2014 17:08

        Ile jeszcze lat będzie trwała grzebanina przy torach w rejonie Iławy ? W takim samym okresie i przy o wiele skromniejszych możliwościach technicznych Niemcy w Prusach w XIX w. zbudowali znaczną część linii kolejowych, z których korzystamy do dziś, a Rosjanie na przełomie XIX i XX w. duża część długiej prawie na 10 tys. km kolei transsyberyjskiej. A ruch kolejowy na trasie z Iławy do Susza nadal odbywa się na jednym torze w dwie strony, co stanowi ogromne zagrożenie dla pasażerów i tak już nielicznych pociągów jeżdżących tą linią. Proszę także przejść się np. na dworzec Iławy Głównej i zobaczyć w jakim tempie buduje się przejście podziemne pod peronami. Od lat jest ono kompletnie rozgrzebane. W ubiegłym roku zainstalowano na ścianach część płytek, ale od tego czasu nikt tam palcem nie ruszył. Wszystko to wygląda na jakąś chorą papraninę. O przejeździe kolejowym na ul. Wyszyńskiego to już nawet wstyd wspominać. Po co buduje się potężne przejście podziemne kilkanaście metrów od przejazdu, skoro górą i tak będą jeździły samochody ? Komu z pieszych będzie się chciało nadrabiać drogi by przejść w bok do przejścia, schodzić w dół, iść kilkanaście metrów by później schodami włazić do góry ? Jak znam życie ludzi to i tak większość pieszych będzie nielegalnie przeciskała się przez przejście górą obok jadących samochodów, narażając swe bezpieczeństwo. A przejście podziemne pozostanie puste jako swoiste alibi dla zarządcy linii kolejowej oraz aktualnych władz miasta, którym przez lata palcem nie chciało się tknąć by problem z przejazdem mądrze załatwić. No bo i po co ? Burmistrz od dłuższego czasu już tylko marzy o tym by spokojnie przespać w swym wygodnym fotelu okres do następnych wyborów, po których pójdzie na spokojną emeryturę i wyjedzie sobie do jakiegoś kolejnego Dubaju ( mam nadzieję, że tym razem za własne pieniądze…)

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

      2. pedro #1436457 | 188.84.*.* 11 lip 2014 16:43

        Co się dziwić, skoro te podkłady drewniane pamiętają jeszcze może nawet i drugą wojnę światową, system nam się zmienił a torowiska są w coraz gorszym stanie, szczególnie na wielu stacjach. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, gdyby jakiś pociąg osobowy jechał szybciej po tych torowiskach, nieszczęście gotowe. Tak naprawdę, to za te wykolejenia odpowiedzialny/odpowiedzialni powinni w najlepszym przypadku zapłacić po kilkadziesiąt tysięcy złotych grzywny. Jak ktoś napisał, ręka rękę myje i jak przyjdzie pan inspektor od nadzoru, to zawsze można go udobruchać jakąś kopertą i wtedy wszystko jest ok... Koniec końców, to się prędzej czy później zemści, pytanie tylko, jak duża liczba osób będzie poszkodowana/zabita. Takie pozorne oszczędności doprowadzą do tego, że będzie na odwrót i z oszczędności zrobią się duże wydatki. Zamiast zapobiegać chorobie u pacjenta, czeka się na to, aż dogłębnie on zachoruje. Głupota urzędników kolejowych i rządu polskiego nie zna granic...

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      3. Darek #1436340 | 83.14.*.* 11 lip 2014 14:46

        Tak patrze i chyba w te PENDOLINO to nie wsiądę, jak oni nie potrafią towarowego z ziemniakami bezpiecznie prowadzić po torach to co dopiero pendolino

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (12)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5