IZNS-y mają już 60 lat

2014-04-03 10:00:41(ost. akt: 2014-04-03 10:17:07)
Obróbka na tokarkach półautomatycznych TGC — w IZNS-ach pracowało i pracuje mnóstwo kobiet

Obróbka na tokarkach półautomatycznych TGC — w IZNS-ach pracowało i pracuje mnóstwo kobiet

Autor zdjęcia: archiwum IZNS

W tym roku Iławskie Zakłady Naprawy Samochodów obchodzą 60-lecie istnienia. W związku z tym chcieliśmy przedstawić historię olbrzymiej firmy, która miała duży wpływ na Iławę i jej mieszkańców. W IZNS-ach pracowało wielu iławian i mieszkańców okolic miasta. Prawdopodobieństwo posiadania w dalszej i bliższej rodzinie byłego lub aktualnego pracownika jest spore. Przy okazji przybliżamy też historię miejsca, w którym założone zostały zakłady. Dziś pierwszy odcinek z cyklu "Historia IZNS-ów".
IZNS-y to jedna z wizytówek Iławy i okolic jeśli chodzi o przemysł. Przez te 60-lat działalności w zakładzie pracowało wielu fachowców, przeważnie pochodzili z Iławy i okolic. Zakłady były jednak na tyle atrakcyjne dla konstruktorów, mechaników, ślusarzy, spawaczy, tokarzy, frezerów itd., że prace w nich podejmowali również mistrzowie zawodu z innych części kraju. Przenosili się do Iławy, gdzie czekała na nich nowa, zawodowa przygoda.

Dom na Grunwaldzkiej
Nierzadkie są przypadki, gdy to w zakładzie pracowało kilku członków jednej rodziny, następowała istna zmiana pokoleniowa. IZNS-y to nie tylko zakład pracy. To także miejsce, gdzie niektórzy znajdowali swoją "drugą połówkę" - życiową partnerkę lub partnera.

Początek Iławskich Zakładów Naprawy Samochodów sięga roku 1954. Wówczas to, dokładnie 1. października, decyzją ministra transportu drogowego i lotnictwa, do życia powołana została Iławska Wytwórnia Części Samochodowych — to pierwsza nazwa przedsiębiorstwa.

IWCS-y działały w ramach Centralnego Zarządu Sprzętu Samochodowego. "Domem" zakładów stały się byłe koszary niemieckie przy dzisiejszej ulicy Grunwaldzkiej. W tym momencie zatrzymujemy się, aby przybliżyć historię budynków, w których teraz stoją m.in. obrabiarki CNC, a niegdyś stacjonowało wojsko.

Iława miastem garnizonowym
O przybliżenie historii koszarów przy ul. Grunwaldzkiej poprosiliśmy Dariusza Paczkowskiego, przewodnika z Iławy, który ostatnio współorganizował z Urzędem Miasta „Zimowe wyprawy szlakiem Wielkiej Wojny”.
W ośmiu tematycznych wycieczkach po miejscach związanych z historią lat 1914-1920 udział wzięło prawie tysiąc osób. Opowiada Dariusz Paczkowski:
— Na przestrzeni wieków Iława jako miasto przygraniczne skazana była na obecność w jej granicach garnizonów wojskowych. Była również strategicznym miejscem zajmowanym przez maszerujące z północy na południe czy z zachodu na wschód lub odwrotnie armii rosyjskich, brandenburskich, polskich, szwedzkich czy francuskich. Już w roku 1454 wielki mistrz osadził oddział czeskich zaciężnych w liczbie 300 żołnierzy, ciężar ich utrzymania spadł na miasto. Tak było praktycznie do wieku XIX. To mieszkańcy Iławy zmuszeni byli do kwaterowania i wyżywienia w czasie pokoju "swoich" żołnierzy a w czasie wojny "okupantów".

Koszary 59 regimentu. Widok ogólny
Koszary 59 regimentu. Widok ogólny


Na przełomie XIX i XX w. mocarstwa europejskie czyniły przygotowania do spodziewanego konfliktu między dwoma ówczesnymi sojuszami. Koniec wieku XIX przyniósł znaczący rozwój i wzmocnienie stacjonujących już w Iławie wojsk. Ciągłe zmiany w garnizonie iławskim skutkowały powstaniem nowych budowli o charakterze militarnym.

W latach 1898-1899 kosztem 100 tys. marek zbudowano koszary dla 152 i 59 Regimentu Piechoty. Budynki powstały przy dzisiejszych ulicach Kościuszki i Ostródzkiej. Był to duży kompleks wojskowy który nazywano Infanterie Kaserne /koszary piechoty/ później nazwany koszarami Hindenburga. Dwa lata później przy ul. Kościuszki zbudowano kasyno oficerskie /dzisiaj aula Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica/.

W roku 1914 wybuchła Wielka Wojna, żołnierze z iławskich koszar trafili jako jedni z pierwszych na front. To właśnie żołnierze z 59 Pułku Piechoty wsławili się niezwykłym bohaterstwem i poświęceniem podczas pierwszych dni zmagań frontowych.
W czasie parodniowej bitwy pod Tannenbergiem w sierpniu 1914 r., dokładnie podczas krwawej potyczki pod wsią Waplewo, iławscy żołnierze wykazali się ogromnym męstwem. 28.08.1914 r. w godzinach porannych zaatakowali nieprzyjaciela i wdarli się około kilometra w głąb rosyjskich pozycji. Spodziewane posiłki nie nadeszły i musieli się z zajętych już pozycji wycofać. W czasie odwrotu zginęło prawie 1500 żołnierzy. Była to najbardziej krwawa bitwa całej batalii tannenberskiej.

W roku 1927 dawni towarzysze broni 59 Pułku Piechoty, którzy przeżyli wojnę, postanowili uczcić swoich poległych kolegów. Zorganizowano zbiórkę pieniędzy i dwa lata później na koronie stadionu miejskiego odsłonięto pomnik ku pamięci żołnierzy 59 Pułku Piechoty poległych w latach 1866-1918. Pomnik wykonał miejscowy mistrz kamieniarski Franz Hekele, modelem był żołnierz z koszar Hindenburga Reinhard Kreklau.

Po klęsce Niemiec, traktat wersalski zdecydowanie ograniczył ilość armii niemieckiej, jednak po dojściu do władzy Hitlera koszary Hindenburga zostały rozbudowane i sięgały aż do obecnej ulicy Grunwaldzkiej. W roku 1924 koszary Hindenburga zajął 3 Pułk Piechoty, który stacjonował w Iławie aż do ewakuacji w 1945 r. Do czerwca 1946 r. w koszarach stacjonowały wojska sowieckie a następnie od 1949r. pododdziały Dywizjonu Artylerii Ciężkiej /JW 5489 Iława/.
1.X.1954 roku na terenie dawnych koszar utworzono IWCS.

Do Iławy przyjeżdżały
silniki z całego kraju

Wracamy do czasów powojennych. IWCS-y rozwijały się w szybkim tempie, szczególnie po włączeniu ich do Narodowego Planu Gospodarczego. Stało się to z początkiem 1955 roku. Główną działalnością zakładów była produkcja części zamiennych do samochodów krajowych i importowanych z zagranicy. W całym kraju jeździły pojazdy ze śrubami, tulejami, sworzniami itp. wytworzonymi przez fachowców z Iławy. Zapewne jeszcze ciągle jeżdżą...

W kolejnych latach profil produkcji uległ rozszerzeniu. W 1964 r. rozpoczęła się produkcja urządzeń obsługowo-naprawczych, w tym m.in. wózków demontażowych, urządzeń do statycznego wyważania sprzęgieł, stojaków magazynowych pod silniki, zasobników oraz uproszczonych myjni do autobusów i myjni do podwozi samochodów.

Rok następny jest przełomowy w historii zakładu: wówczas to uruchomiono nowy wydział produkcyjny. Był to wydział napraw głównych silników typu "Star" w następujących odmianach: S47, S472, S474. IWCS-y były krajowym liderem, jeśli chodzi o remonty tego typu silników.
W kolejnych latach utrzymywany był szybko rozwój przedsiębiorstwa, które miało już trzy główne gałęzie działalności: produkcja zamiennych części samochodowych, produkcja urządzeń obsługowo-naprawczych i kompleksowe naprawy silników.

W połowie 1975 r. IWCS-y zmieniły nazwę na Iławskie Zakłady Naprawy Samochodów. To kolejny krok milowy w historii przedsiębiorstwa, które stało się z czasem jednym z największych w województwie. To także początek programu modernizacji firmy, opracowany na lata 1976-1980.
W 1977 roku uruchomiono nowy wydział naprawy głównej silników wysokoprężnych typu LEYLAND SW-680. Dalsze rozszerzenie asortymentu wyrobów to uruchomienie produkcji tablic rejestracyjnych.

••• To tylko niektóre etapy rozwoju jubilata. Kolejne historie związane z IZNS-ami przedstawimy w następnym odcinku.

red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Pani #1366241 | 88.70.*.* 3 kwi 2014 15:19

    Co z tego,jak rozp***** wszystko!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5